Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sowieckie bunkry na Roztoczu

Janusz Motyka
FOT. JANUSZ MOTYKA
Jeszcze dziesięć lat temu z otworu strzelniczego sowieckiego bunkra na Hrebciance wyzierała lufa oryginalnej sowieckiej armaty kal. 76,2 mm.

[galeria_glowna]

Do dzisiaj badacze architektury militarnej nie potrafią zlokalizować wszystkich tajemniczych budowli głęboko ukrytych w roztoczańskich lasach.

Z miejscowymi przewodnikami próbowaliśmy dotknąć tajemnic Rawskiego Rejonu Umocnionego, jednego z odcinków tzw. Linii Mołotowa. Fortyfikacje na północno-wschodnim krańcu województwa podkarpackiego (podobnie jak cała Linia Mołotowa) są dziełem genialnego inżyniera wojskowego, generał-lejtnanta Dmitrija Michajłowicza Karbyszewa. Mało kto wie, że były one zaledwie namiastką gigantycznego zamierzenia zwanego Linią Stalina.

Żelbetonowe twierdze XX wieku

Umocnione Rejony (UR) tworzące tzw. Linię Stalina to żelbetonowe i pancerne schrony, podziemne budowle połączone tunelami, galeriami i tajnymi przejściami. Miały własne magazyny, elektrownię, szpital, stanowiska dowodzenia i łączności.

- Taki obiekt gotów był do walki nawet w całkowitym odosobnieniu od innych punktów obrony - wyjaśnia dr Marek Wiśniewski, regionalista i autor przewodników po Roztoczu.

Poszczególne UR miały bronić od 100 do 180 kilometrowych odcinków granicy sowiecko-niemieckiej. Zaplecza UR było bardzo rozbudowane; sięgały od 30 do 50 km w głąb własnego terytorium.

- Kamień do budowy tych bunkrów sowieci dowozili nawet z Uralu - podkreśla dr Wiśniewski.

Linia Stalina zgodnie ze sztuką wojenną rozciagała się nie przy granicy, ale w głębi kraju. Trudno dzisiaj pojąć, dlaczego fortyfikacja wybudowana kosztem ok. 120 mld rubli na rozkaz Stalina została obrócona w perzynę. To, czego nie zdemontowano, sowieci wysadzili wiosną 1941 r.

Czy wiesz że…

Czy wiesz że…

Twórca "Linii Mołotowa" generał-lejtnant Dmitrij Michajłowicz Karbyszew w czasie I Wojny Światowej był ranny podczas zdobywania Przemyśla.

Na skrzyżowaniu dróg w masywie leśnym Nowe Sioło-Podemszczyzna potocznie zwanym "Kogut" 21 września 1939 roku stacjonował sztab i oddziały 6. DP gen. Bernarda Monda. Wtedy to zapadła decyzja o poddaniu się jednostki.

- Jednego dnia na liczącej 1200 kilometrów linii bunkrów rozległy się potężne detonacje. 10000 schronów bojowych na rozkaz Stalina wyleciało w powietrze - dziwi się dr Wiśniewski.

Zbudowali "Mołotowa"

Za to wzdłuż zachodniej granicy ZSRR ruszyły prace przy budowie Linii Mołotowa. W porównaniu do poprzedniej była ona zaledwie "łańcuszkiem" lekkich umocnień o niewystarczającym uzbrojeniu. Część tych umocnień zwanych jako Rawski Rejon Umocniony budowano na linii: Huta Lubycka-Lubycza-Uhnów, dalej wzdłuż Sołokiji i Bugu aż w rejony Roztocza Wschodniego.

W okolicach Dachnowa, Nowego Sioła, Podemszczyzny i Brusna latem 1940 roku roboty szły pełną parą. W lasach tworzono tajne zaplecza produkcyjne nowej rubieży obronnej ZSRR.

Żeby pokazać miejsce gdzie udało mu się zlokalizować tajny "betonowy zawod" Marek Wiśniewski prowadzi nas do Dąbrowy, małego przysiółka wsi Rudka spalonej doszczętnie przez UPA.

- Kiedy trwały prace budowlane przy schronach, beton produkowany był tutaj bez przerwy. Maszyny dokładnie maskowano. Wodę do produkcji czerpano z rzeczki Brusienka która przepływa opodal - ujawnia pan Marek.

Do czerwca 1941 roku, kiedy to Niemcy przypuścili atak na Związek Radziecki, budowlańcy nie zdążyli wykończyć wielu schronów a znacznej części porządnie uzbroić. Do dzisiaj decyzja o zniszczeniu Linii Stalina a budowie Linii Mołotowa jest wielką zagadką. Tym bardziej, że oba systemy projektował ten sam człowiek, którego trudno posądzać o niekompetencję.

Kontrwywiad go nie złamał

- Podziwiając te betonowe bunkry dzisiaj nie widzimy ludzkich tragedii które się z nimi łączą. Do takich należy historia generała Karbyszewa, twórcy tych gigantycznych umocnień - mówi Marek Wiśniewski.

Karbyszew urodził się w 1880 r. w Omsku. Szybka kariera wojskowa i nauka w renomowanych uczelniach sprawiły, że tuż przed wybuchem I wojny światowej zlecono zdolnemu inżynierowi modernizację portu w Sewastopolu. Wybuch wojny zastał go przy budowie twierdzy brzeskiej. Jego doświadczenia i wiedzę wykorzystali sowieci przy budowie Linii Stalina.

Jak dojechać

Jak dojechać

Pokonanie pieszo odcinka (bez czasu na zwiedzanie) z Dachnowa przez Nowe Sioło, Podemszczyznę do Brusna zajmuje około 4,5 godziny. Łącznie czas wycieczki trzeba szacować na ok. 7 godz.

Karbyszew był wiernym sługą nowego systemu. I to było przyczyną jego śmierci. W sierpniu 1941 r. pod Grodnem wpadł w ręce Niemców. Po kilku miesiącach gehenny w obozach i więzieniach wywieźli Karbyszewa do Berlina. Rzekomo po to, żeby wymienić go na niemieckich generałów.

- Faktycznie chodziło o złamanie Karbyszewa i zmuszenie go do pracy na rzecz hitlerowców - ujawnia dr Wiśniewski. Inżynier pozostał wierny Stalinowi, za co zapłacił najwyższą stawkę.

Po kilku miesiącach spędzonych w obozach w Norymberdze i Flossenburgu, przez Majdanek, Oświęcim trafił w końcu do Sachsenhausen. Tu w lutym 1945 roku Niemcy zamordowali go.

Dobijanie Rawskiego UR

Dewastacja opuszczonych przez Rosjan schronów rozpoczęła się tuż po przejściu frontu. Niemcy zlecili dozór lokalnym władzom nad bunkrami.

Przydatne adresy

Przydatne adresy

Nadleśnictwo Lubaczów, ul. Słowackiego 20, 37-600 Lubaczów, tel. (016) 632 12 01, 632 19 72, fax (016) 632 90 04, e - mail [email protected]
Muzeum Kresów w Lubaczowie, ul. Sobieskliego 4, 37-600 Lubaczów, tel/fax (016) 632-18-02, [email protected]

- W praktyce było to niewykonalne i ludność masowo wycinała ze schronów wszystko, co tylko nadawało się w gospodarstwie - opowiada dr Wiśniewski. Po wojnie, grabiono bunkry nawet przy użyciu ciężkiego sprzętu. Dzisiaj, porosnięte bujną zielenią żelazobetonowe budowle interesują tylko miłośników militariów i najbardziej wytrwałych turystów. Dotarcie do niektórych obiektów wymaga sporego samozaparcia. Niektóre są już tak wchłonięte przez przyrodę, że są niemożliwe do odnalezienia nawet przez pasjonatów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24