Szukam kandydata na męża do zarezerwowanej daty wesela 15-09-2012, wszystko zarezerwowane i opłacone - taki anons pojawił się na serwisie rzeszowiak.pl
Ogłoszenie zrobiło furorę w sieci i trafiło na serwis Wykop, na którym internauci prezentują najciekawsze treści znalezione w internecie. Wielu jednak zakładało, że ktoś robi sobie dobry żart.
Skontaktowaliśmy się z autorką anonsu.
- To nie jest żart - potwierdza Ania (imię zmienione). Ogłoszenie napisałam głównie po to, żeby wyrzucić z siebie żal po rozstaniu z chłopakiem. Bo naprawdę miał być ślub i wszystko było "zaklepane".
Na rozmowę z nami Ania zgodziła się, bo chce, żeby sytuacja się uspokoiła. Zainteresowanie ogłoszeniem przerosło jej oczekiwania i chyba trochę wymknęło się spod kontroli.
- Chcę wyjaśnić sytuację i wytłumaczyć dlaczego zdecydowałam się napisać anons. To taki sposób na odreagowanie tego, co się stało w moim życiu, oderwanie się od rzeczywistości - opowiada. Po ukazaniu się ogłoszenia dostałam mnóstwo maili. Na początku było miło, potem jednak zaczęły przychodzić bardzo nieprzyjemne wiadomości.
Z jednym chłopakiem "z ogłoszenia" nawet się spotkała, ale na kolejne randki raczej się nie odważy. Po internetowym szumie i obraźliwych mailach, boi się.
- Na szczęście zdarzają się ludzie, którzy piszą bardzo miłe słowa. Chcą pogadać, pomóc. Oczywiście nie zakładam, że trafi się ktoś, kto weźmie ze mną ślub w tej konkretnej dacie. Ale może dzięki temu spotkam kogoś bliskiego. Staram się pogodzić z moją nową sytuacją i chyba brakuje mi kontaktu z ludźmi - tłumaczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?