Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz Stali Mielec: Błękitni są podrażnieni, ale nie damy im satysfakcji...

Rozmawiał Marcin Jastrzębski
krzysztof kapica
- Jest jedność w zespole - mówi Jakub Żubrowski, pomocnik Stali Mielec, przed dzisiejszym starciem z Błękitnymi Stargard Szczeciński (g. 19 w Mielcu).

Fajnie być liderem?Nie narzekamy. Wygraliśmy cztery mecze z pięciu. Chyba lepiej nie dało się zacząć.

Ile zespołowi dał Prokić?Dużo, bardzo dużo. To zawodnik o wyjątkowych umiejętnościach. Każdemu rywalowi dał się we znaki. Cały czas uczymy się jego sposobu gry. Dołączył do nas tuż przed rozgrywkami, potrzebujemy czasu, by go poznać. Wniósł do naszego zespołu jakość. Taki skrzydłowy to skarb. Rywale sobie z nim nie radzą, a przy jego ruchliwości więcej swobody mają inni ofensywni zawodnicy. Można by tak długo wymieniać, ile dobrego wniósł do drużyny.

Chyba nie jest wybredny?Jest niesamowicie szybki, więc czasem naszą niedokładność może zniwelować swoim sprytem. Przede wszystkim - jest to "walczak". Ktoś powie, że stwarzamnóstwo sytuacji i sporo marnuje. Jestem przekonany, że czas będzie pracował na jego i naszą korzyść. Do treningów z drużyną wrócił już Kamil Radulj. Wkrótce będzie gotowy do gry, więc nasza siła w ofensywie wzrośnie.

Nie będzie na was mocnych?Za siebie mogę powiedzieć, że z meczu na mecz powinienem grać lepiej. Czuję to w kościach (śmiech). Jak ułoży się dalsza rywalizacja? Nie jestem wróżką.

Pokonaliście m.in. Raków, Stalową Wolę, więc można już was zaszeregować do górnej części tabeli.Powoli. Przyznać trzeba, że to były bardzo cenne zdobycze. Zdobyliśmy punkt w Bytomiu, a Polonia na pewno będzie walczyć o najwyższe lokaty.

Mielec ma superstart, bo...Jesteśmy dobrze dobrami charakterologicznie. Andreja nie gwiazdorzy i nie robi tego nikt inny. Jest jedność w zespole. Trener wiedział, jak zbudować ten zespół.

W tamtym sezonie z Błękitnymi wam nie szło.
0:3 u siebie i 1:2 na wyjeździe bolało, szczególnie że na swoim terenie Błękitni zagrali w rezerwowym składzie. Można powiedzieć, że w obu przypadkach Błękitni trafiali na nasz zły okres, ale trzeba też docenić ich klasę. Rozmawiałem z chłopakami z Siarki, i też ich chwalili.

Za co?Pressing od pierwszych minut. Nie ma jednak co panikować, bo gramy u siebie i rywal pewnie rozpocznie ostrożniej. Poza tym - Błękitni są podrażnieni tym, że odpadli już z rozgrywek Pucharu Polski, a wiemy, że traktują te zmagania superpoważnie. Nie damy im satysfakcji. Będzie dobre widowisko, interesują nas 3 punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24