Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pali się stołek pod Markiem Rybkiewiczem

mawa
Wólczanka szuka trenera. Choć na razie działacze zaprzeczają wydaje się, że dni Marka Rybkiewicza są już policzone.

38-letni trener wywalczył z klubem z Wólki Pełkińskiej awans do IV i III ligi, także jako zawodnik. W poprzednim sezonie jako beniaminek Wólczanka yaja spokojnie 8. miejsce.

Teraz - w obliczu reorganizacji (utrzyma się maksimum sześć drużyn) i wzmocnień zawodnikami Wisły Sandomierz - jej wyniki (9. miejsce i 8 pkt po sześciu kolejkach) i styl gry nie zadowalają działaczy.

- Marek jeszcze jest trenerem, nie róbmy insynuacji, żeby nie było plotek - mówi Stanisław Gliniany, wiceprezes klubu. - Wyniki widać na papierze, są jakie są, ale nic na temat trenera na razie nie rozmawialiśmy, nikt mu nie zwracał uwagi. Mamy spotkanie zarządu w piątek to może wtedy się coś wyjaśni

- Nie odczułem, żebym nie miał zaufania zarządu. W środę mamy się spotkać z działączami. Na razie gra wygląda tak sobie, ale po tylu zmianach to oczywiste. Kwestia czasu aż "zapali" to co mam - powiedział nam Rybkiewicz.
Nie udało się nam ustalić kto mógłby być nowym trenerem zespołu z Wólki ale na pewno wysoko stoją szanse trenerów pracujących ostatnio w tej lidze, a wolnych - jak Szymon Szydełko czy Grzegorz Łuczyk.

Nowy trener może zadebiutować już w sobotnim pojedynku z Lewartem Lubertów, później w 10 dni czekają go mecze z Resovią, Motorem Lublin i Karpatami Krosno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24