- Czekam na potwierdzenie mojej walki na gali MMA w Dubaju. Z informacji, jakie przekazał mi mój menedżer, to w ciągu kilku dni mam dostać informację o moim przeciwniku i pewnie wtedy też przyślą kontrakt - mówi Bajor. - Bardzo liczę na to, że to wypali, choć nic jeszcze nie jest na pewno. Oczywiście, najważniejsza będzie w tym wszystkim walka oraz moje zwycięstwo, ale przyznam, że byłaby to też fajna sprawa, jeśli chodzi o turystykę. W Dubaju nigdy nie walczyłem, to mój pierwszy wyjazd poza Europę. To dla mnie może być nowe doświadczenie.
Gala w Dubaju planowana jest na 2-3 października. To jednak niejedyna wielka impreza, podczas której może walczyć jeszcze w tym roku najlepszy ciężki na Podkarpaciu.
Bajor jest wciąż związany kontraktem z najbardziej prężną polską federacją MMA, czyli KSW. Najbliższa gala tej organizacji ma się odbyć 31 października w hali Wembley Arena w Londynie. Wystąpią podczas niej m.in. Mariusz Pudzia- nowski, Marcin Różalski czy ostatni przeciwnik Szymona - Michał Włodarek. - Szkoda, że walka z Włodarkiem nie trwała kilkanaście sekund dłużej, bo pewnie Szymek szykowałby się teraz na Londyn - żałuje trener Bajora Krzysztof Bańkowski. We wspomnianym pojedynku rzeszowianin przegrał na punkty. W końcówce walki Bajor zdominował poznaniaka, którego przed nokautem uratował sygnał kończący walkę.
Nazwisko Bajora może znaleźć się na listopadowej gali KSW, która odbędzie się w kraju. Nieoficjalnie mówi się, że jego przeciwnikiem miałby być inny zawodnik z Poznania - Jędrzej Maćkowiak. Podobnie jak Włodarek "wywodzi się" z zapasów, jest 4 lata młodszy od Bajora (ma 23 lata), mniej doświadczony (4 walki zawodowe przy 20 Bajora - przyp. red.), ale jest za to wyższy i cięższy. Maćkowiak ma aż 193 cm wzrostu i waży ok 117 kg, co przy 185 cm i 104 kg rzeszowianina wygląda imponująco.
- Jest młodszy ode mnie i mniej doświadczony, ale u siebie w klubie ma bardzo dobrych zawodników: Michała Andry- szaka, Karola Bedorfa czy Janka Błachowicza, ma z kim trenować - mówi Bajor. - Widziałem jego ostatnią walkę na KSW. Mocno bije i jest bardzo silny fizycznie. Przeciwników nie wybieram. Takiego mi wyznaczą, to będę z nim walczył. Nie boję się wyzwań.
Obecnie Bajor przebywa na kolejnym w tym roku obozie. - Jesteśmy w Zakopanem, trenuję tu m.in. z Michałem Kitą, Jackiem Czajczyńskim i Irkiem Cholewą. W sobotę wracam do domu, potem czeka mnie jeszcze jeden taki obóz. Będzie cięższy niż ten, bardziej skupimy się na sparingach - stwierdza Szymon. - Tego najbardziej mi potrzeba, bo w Rzeszowie jest spory problem, żeby znaleźć kogoś, kto walczy w wadze ciężkiej. Na obozach mogę się spotkać z doświadczonymi zawodnikami, zawsze czegoś ciekawego się od nich nauczę.
Temat gal z ewentualnym udziałem Bajora ma się wyjaśnić już wkrótce. Gdyby dla Szymona zabrakło miejsca na liście walk KSW 33, to z pewnością znajdzie się ono podczas kolejnej odsłony Konfrontacji Sztuk Walki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"