III liga: Kolejne wygrane Polonii, Piasta i Wólczanki

Podczas poprzedniej środowej kolejki, dwa tygodnie temu żaden z tych zespołów nie zdobył nawet gola, ale tym razem, każdy zanotował zwycięstwo.

Polonia była faworytem meczu wyjazdowego z Hetmanem Zamość i nie pokpiła sprawy. Dopingowana przez sporą grupę kibiców z Przemyśla (ok. 150) - wygrała drugi w sezonie, a zarazem drugi z rzędu, mecz. - Najładniejszy gol spotkania? Wydaje mi się, że ten pierwszy, strzelony przez Pawła Sedlaczka. To było uderzenie z dystansu. Fajna była akcja kombinacyjna przed golem na 3:0. Mateusz Świst strzelał właściwie do pustej bramki - komentował Paweł Załoga, grający trener przyjezdnych, który tym razem biegał po boisku pierwsze 45 minut. Gospodarze zagrozili "Barcelonce" tylko raz, w II połowie.

Wólczanka drugi raz z rzędu strzeliła na swoim boisku 3 gole. I podobnie jak w meczu z Orłem nie miała łatwej drogi do zwycięstwa. Aż dwa gole były samobójcze. Ten w wykonaniu gości padł po strzale Lecha (Zarzecki chciał wślizgiem wybić piłkę i... wpakował ją do bramki). Krystian Pydych zaliczył "swojaka" po mocnym wolnym. Gospodarze mieli w I połowie pretensje do sędziego o niepodyktowanie karnego; po uderzeniu Poprawy piłka zatrzymała się na ręce rywala. Były też czerwone kartki, a rozstrzygnięcie padło 5 minut po tym, jak z boiska wyleciał Kot. Gola za 3 punkty zdobył Krzysztof Pietluch, po asyście Marka Gwoździa.

Mecz w Tuczempach dostarczył kibicom niemało emocji. Piast wzbogacił się o komplet punktów kosztem Orła Przeworsk. Pierwsza połowa należała do gospodarzy, jednak Kubasowi, Tołpie i Wocie brakło precyzji w pobliżu bramki przyjezdnych. Dla ekipy z Przeworska dobrą okazję zmarnował Piątek. W drugiej połowie Orzeł spisywał się lepiej nic z tego jednak nie wynikało. Szalał Jaroch, który kilka razy zapędził się w pole karne, wykładał piłkę kolegom.

Wygraną Piast jednak okupił sześcioma żółtymi kartkami oraz jedną czerwoną dla Karola Woty w 65. minucie. - Musimy wyciągnąć konsekwencje wobec zawodników za te kartki. Jednak uważam, że zasłużyliśmy dzisiaj na wygraną - cieszył się Marek Strawa, trener Piasta.

W 89. minucie bombą z wolnego popisał się Demski. Piłkę odbił Kurosz i Tołpa ze spokojem wpakował ją do siatki. - Można trochę obwiniać Kurosza, piłka szła w środek, mógł piłkę wybić w bok, zero asekuracji i gol - ubolewał trener gości Grzegorz Sitek.

W końcówce meczu z Lewartem Lubartów punkt uratował Sokół Sieniawa. Gospodarze przez całe spotkanie przeważali, a omal tego meczu nie przegrali, a wszystko przez katastrofalne błędy obrony, po których padły obie bramki dla gości.

Wyniki 5. kolejki III ligi lubelsko-podkarpackiej:

Wólczanka Wólka Pełkińska - Orlęta Radzyń Podlaski 3:2 (2:2)
0:1 Milcz 4, 1:1 Zarzecki 8 - samobójcza, 2:1 Bednarz 26 - głową, 2:2 K. Pydych 30 - samobójcza, 3:2 Pietluch 68.

Piast Tuczempy - Orzeł Przeworsk 1:0 (0:0)
1:0 Tołpa (89)
W 65. minucie czerwoną kartką został ukarany Karol Wota (Piast).
Izolator Boguchwała - Karpaty Krosno 3:4 (2:2)
0:1 Kapuściński (21), 1:1 Karwacki (26), 1:2 Buczek (28), 2:2 Dąbek (35), 3:2 Burak (58), 3:3 Zaremba (63), 3:4 Zaremba (83)
JKS 1909 Jarosław - Motor Lublin 1:2 (1:0)
1:0 Rop (27), 1:1 Drozd (59), 1:2 Paluch (88)
Sokół Sieniawa - Lewart Lubartów 2:2 (1:1)
0:1 D.Niewęgłowski (10), 1:1 Bańka- karny (42), 1:2 Kompanicki (46), 2:2 Hass (82)
W 74. minucie czerwoną kartką(dwie żółte) został ukarany Mateusz Kompanicki (Lewart).
AMSPN Hetman Zamość - Polonia Przemyśl 0:4 (0:1)
0:1 Sedlaczek (5), 0:2 Kalawski (71), 0:3 Świst (80), 0:4 Wanat (90)
Tomasovia Tomaszów Lubelski - Chełmianka Chełm 0:0
Lublinianka Lublin - Avia Świdnik 3:2 (1:0)
1:0 Kaganek (40), 2:0 Szymala- sam. (47), 3:0 Kalita (51), 3:1 Białek (60), 3:2 Białek (82)
Stal Rzeszów - Resovia (przełożono na 21 listopada)