Mielczanie bardzo dobrze zaczęli sezon i po czterech kolejkach są wiceliderami, mają 10 pkt. Tabeli przewodzi ich dzisiejszy rywal - Raków Częstochowa.
W częstochowskim zespole zaraz przed początkiem sezonu doszło do małego trzęsienia ziemi, a wszystko było spowodowane porażką w meczu pucharowym. Z drużyną pożegnał się choćby dobrze znany na Podkarpaciu Wojciech Reiman. Zmian w Rakowie było jednak zdecydowanie więcej; to zupełnie inny zespół niż w poprzednim sezonie.
- Ale i u nas sporo się zmieniło. W każdym zespole nowe twarze są potrzebne. Widać to po pierwszych kolejkach; mierzymy się ze znanymi nam rywalami, ale sporo się u nich pozmieniało - mówi Janusz Białek, trener Stali Mielec, który cieszy się, że kolejny mecz jest tak szybko.
- Po wygranej w derbach nie było czasu na tracenie kontaktu z rzeczywistością - uśmiecha się.
- Mecz z Rakowem ma swoją wagę, pewne założenia mamy, a już od ich realizacji zależy, jaki wynik osiągniemy - dodaje.
Stal Stalowa Wola jest w dołku, ale i jej rywal, czyli Wisła Puławy, ostatnio nie imponuje. Jest szansa, że w zespole Jaromira Wieprzęcia zadebiutuje w tym meczu napastnik Przemysław Oziębała, który w poprzednim sezonie grał w Siarce Tarnobrzeg.
Ta ostatnia wyjechała aż do Stargardru Szczecińskiego. Przeciwko Błękitnym faworytem nie jest, ale drużyna Włodzimierza Gąsiora na razie lepiej radzi sobie na wyjazdach i stać ją na niespodziankę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"