Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na zielonej granicy z Ukrainą wpadło czterech nielegalnych imigrantów

Norbert Ziętal, BiOSG
Na zielonej polsko - ukraińskiej granicy zatrzymanych zostało czterech nielegalnych imigrantów.
Na zielonej polsko - ukraińskiej granicy zatrzymanych zostało czterech nielegalnych imigrantów. Archiwum BiOSG
Niedaleko zielonej granicy funkcjonariusze straży granicznej z placówki w Czarnej Górnej zatrzymali czterech nielegalnych imigrantów oraz 24-letniego Ukraińca, który miał ich przewieźć w głąb Polski.

Zatrzymani imigranci do 38-letni obywatel Sudanu, 28-letni bezpaństwowiec, urodzony na pograniczu etiopsko - sudańskim, oraz dwóch obywateli Iraku w wieku 32 i 33 lata.

- Mężczyźni nielegalnie przekroczyli zieloną granicę. Cała czwórka była bardzo osłabiona gdyż prawdopodobnie przez dwa dni błądzili w lesie po stronie ukraińskiej. Jeden z mężczyzn został przywieziony do szpitala, ale nie wymagał hospitalizacji. Wszyscy otrzymali w Placówce Straży Granicznej posiłek oraz napoje - informuje st. chor. SG Anna Michalska z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Mężczyźni mieli przy sobie plecaki z ubraniami na zmianę. Nie mieli natomiast jedzenia ani map. Jeden z imigrantów miał telefon komórkowy, inny niewielką ilość pieniędzy.

- Wszyscy doskonale mówili po angielsku. Jak się okazało dwóch z mężczyzn ma wykształcenie farmaceutyczne, jeden prawdopodobnie lekarskie a jeden z Irakijczyków był w swoim kraju bankowcem. Wszyscy powiedzieli, że zdecydowali się na imigracje z powodów finansowych - chcieli poszukać pracy w krajach Europy Zachodniej - dodaje st. chor. Michalska.

Dwóch Irakijczyków znało się już wcześniej , spotkali się podczas podróży. Irakijczycy zeznali że w Turcji zapłacili po 8 tys. euro w zamian za przerzut przez Ukrainę i Polskę do Niemiec. Natomiast bezpaństwowiec od 7 lat przebywał na Ukrainie, nie mógł tam znaleźć pracy dlatego zdecydował się na podróż do krajów Europy Zachodniej. Zapłacił za nią nieznanemu bliżej Ukraińcowi 3 tys. euro.

Z ustaleń BiOSG wynika, że cała czwórka spotkała się po raz pierwszy na Ukrainie przy granicy ukraińsko - polskiej, gdzie przywiózł ich jeden z organizatorów przerzutu. On też wskazał mężczyznom kierunek trasy oraz miejsce po stronie polskiej skąd miał ich zabrać zatrzymany przez funkcjonariuszy SG Ukrainiec. 24 - latek zeznał że jego znajomy z Ukrainy poprosił go aby zabrał mężczyzn z umówionego miejsca i zawiózł ich do Przemyśla, a następnie kupił im bilety do Warszawy, tam miała się nimi zająć kolejna osoba. Ukrainiec miał za transport czterech imigrantów do Przemyśla otrzymać łącznie 200 euro.

Funkcjonariusze Straży Granicznej w porozumieniu z Prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Lesku przedstawili zatrzymanemu Ukraińcowi zarzut popełnienia przestępstwa, organizowanie innym osobom nielegalnego przekraczania granicy. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres trzech lat próby. Otrzymał decyzję o zobowiązaniu do powrotu i jednoczesnym zakazem wjazdu na teren Polski przez okres dwóch lat.

Nielegalni imigranci, w ramach umowy o readmisji, zostali przekazani stronie ukraińskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24