Rzeszów nie będzie większy o Trzebownisko. Rząd powiedział: nie

- Biorąc pod uwagę wyniki konsultacji (95% mieszkańców przeciw przyłączeniu), negatywną opinię Rady Gminy, Rady Powiatu, wojewody rzeszowskiego oraz ministra administracji i cyfryzacji, decyzja Rady Ministrów była sprawą oczywistą. Niemniej jednak ze swej strony uczyniliśmy wszystko aby nie dopuścić do niekorzystnego dla naszej gminy rozwoju sytuacji - informuje Lesław Kuźniar, wójt gminy Trzebownisko w liście opublikowanym na stronie UG Trzebownisko.

Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, szczerze przyznaje że nie miał nadziei na pozytywną decyzję rządu w sprawie przyłączenia gminy Trzebownisko do Rzeszowa.

- Choć czyniłem starania, by było inaczej - tłumaczy. Kilka razy byłem w tej sprawie w ministerstwie administracji i cyfryzacji. Niestety, od 2010 r. nie udaje się nam przyłączyć do Rzeszowa kolejnych miejscowości, ze szkodą dla Podkarpacia, miasta, i tych miejscowości, które chcielibyśmy włączyć. W ostatnim badaniu warunków życia w Polsce, Rzeszów został sklasyfikowany m.in. po Sopocie i Warszawie na 10 miejscu, a Trzebownisko na 223. To kolosalna różnica.

Prezydent zaznacza, że bezwzględnie nadal będzie się starał, by Rzeszów wielkością doszusował do dużych miast.

- A wracając do decyzji rządu, nie ma się co załamywać. Czasem. trudności też mobilizują człowieka do bardziej aktywnego działania. Zdecydowanie będę po raz kolejny próbował przyłączać kolejne miejscowości. Zależy mi przede wszystkim, by do miasta weszło lotnisko, żebym mógł budować drogi do portu i nie wstydzić się jak dziś za tą dziadowską drogę do lotniska, na której się podskakuje po tych dołach i dziurach.