Subwencje znowu niższe. Podkarpacie może stracić 23 miliony

Jeżeli takie tymczasowe rozwiązanie zostanie przedłużone, dostaniemy z tak zwanego janosikowego o ponad 23 mln zł mniej niż w roku ubiegłym. A istnieje takie zagrożenie, bo do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy, który proponuje zmiany w Ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.

To projekt autorstwa posłów Platformy Obywatelskiej. Proponują oni przedłużenie o kolejny rok, czyli na rok 2016, tymczasowych rozwiązań w zakresie funkcjonowania systemu korekcyjno-wyrównawczego subwencji z budżetu państwa dla samorządów województw.

Jak wynika z uzasadnienia do projektu ustawy, Ministerstwo Finansów nadal nie zakończyło prac nad stworzeniem docelowych rozwiązań prawnych w tym zakresie, stąd na 2016 rok proponowane jest po raz kolejny przyjęcie rozwiązań tymczasowych, na których straci wiele województw, w tym podkarpackie.
Sprawa dotyczy tak zwanego janosikowego.

- Wpłat na tzw. janosikowe dokonywały mające największe dochody podatkowe województwa, czyli mazowieckie i dolnośląskie - wyjaśnia Tomasz Leyko, rzecznik prasowy marszałka województwa podkar- packiego.

- Autorzy projektu twierdzą, że na takim rozwiązaniu żadne województwo nie traci, bo kwoty subwencji na 2016 rok nie są niższe niż te, które wynikają z systemu obowiązującego do 2014 roku. Jednak gdy dokona się porównania kwot planowanych na 2016 rok z tymi otrzymywanymi przez poszczególne województwa w latach poprzednich, widać olbrzymi spadek ilości pieniędzy przekazywanych samorządom - tłumaczy rzecznik.

Największe spadki dochodów dotkną województwo podkarpackie (23,7 mln zł mniej w stosunku do roku 2015 i aż o 78,7 mln zł w stosunku do roku 2014), kujawsko-pomorskie (12,1 mln zł mniej) i wielkopolskie (9,9 mln zł mniej).

Jak widać, brak wypracowania przez Ministerstwo Finansów nowych systemowych rozwiązań, które dotyczą finansowania samorządów województw, i stosowanie corocznie rozwiązań tymczasowych powoduje olbrzymie uszczuplenie pieniędzy, jakie strona rządowa oddaje do dyspozycji tych samorządów.

- Może to zakłócić naszą działalność inwestycyjną oraz bieżące funkcjonowanie - dodaje rzecznik.

Ponadto przypomnieć trzeba, że województwa mają obecnie do wykorzystania olbrzymie pieniądze z dotacji Unii Europejskiej w ramach perspektywy finansowej 2014--2020, jednak aby po nie sięgnąć, muszą zabezpieczyć wkład własny.

- Ograniczenie subwencji z budżetu państwa, stanowiącej główne źródło dochodów najuboższych samorządów, może doprowadzić do niewykorzystania unijnych pieniędzy, bo trudno będzie pozyskać dotacje, jeżeli nie będzie wkładu własnego - wyjaśnia Leyko.