Straż Graniczna zatrzymała Syryjczyków i Turka

Pogranicznicy z Horyńcu-Zdroju w odległości ok. 50 m od linii granicy, zatrzymali dwóch mężczyzn. Żaden z nich nie posiadał dokumentów tożsamości. Funkcjonariusze ustalili, że są to 42-letni obywatel Syrii i 29-letni obywatel Turcji. Mężczyźni powiedzieli, że chcieli udać się do Niemiec w celach zarobkowych. Posiadali jedynie mały bagaż - odzież na zmianę oraz niewielką ilość środków finansowych. Obaj byli w dobrym stanie zdrowia. Mężczyźni zostali przekazani w ramach umowy o readmisji stronie ukraińskiej.

Natomiast strażnicy graniczni z Korczowej zatrzymali dwóch obywateli Syrii w wieku 22 i 30 lat. Mężczyźni nielegalnie przekroczyli zieloną granicę z Ukrainy do Polski. Nie mieli przy sobie żadnych bagaży ani map, jedynie po ok. 700 dolarów przeznaczonych na dalszą podróż. Jeden z nich miał syryjski dowód tożsamości, a drugi nie posiadał żadnych dokumentów. Obaj doskonale posługiwali się językiem angielskim. Strażnikom granicznym z Korczowej powiedzieli, że ich celem było dotarcie do Niemiec.

Za podróż z Syrii do Polski zapłacili po 3 tys. dolarów. Z Syrii przedostali do Turcji a ze Stambułu statkiem do Odessy, tutaj nawiązali kontakt z Ukraińcem, który zawiózł ich pod samą ukraińsko - polską granicę i wskazał kierunek, w którym mieli się dalej poruszać.

Zatrzymani Syryjczycy zostali ukarani mandatami w wysokości 500 zł za nielegalne przekroczenie granicy, ponadto zostali wpisani do wykazu osób niepożądanych na terytorium Polski. W najbliższym czasie zostaną przekazani stronie ukraińskiej.