Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najbogatszym prezydentem na Podkarpaciu jest Tadeusz Ferenc

Małgorzata Froń
Prezydent Rzeszowa jest najstarszym i najzamożniejszym spośród naszych prezydentów. Najmniej ma Grzegorz Kiełb, prezydent Tarnobrzega. Ale rządzi dopiero od grudnia 2014 r.

Po ubiegłorocznych wyborach samorządowych stołki prezydentów straciło trzech spośród sześciu włodarzy podkarpac- kich miast: Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega; Janusz Chodorowski, prezydent Mielca; i Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli. Na stanowisku pozostali zaś: Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa; Robert Choma, prezydent Przemyśla; i Piotr Przytocki, prezydent Krosna.

Trzech nowych prezydentów pracuje od grudnia zeszłego roku.

Grzegorz Kiełb, prezydent Tarnobrzega, ma 41 lat, z wykształcenia jest prawnikiem, przed objęciem urzędu prezydenta pracował w Przedsiębiorstwie Robót Drogowych, w ZUS-ie, był też członkiem rady nadzorczej w spółdzielni mieszkaniowej. W ubiegłym roku zarobił na tych stanowiskach w sumie ponad 50 tys. zł. Nie ma oszczędności, domu, mieszkania ani samochodu. Musi za to spłacać kredyt w wysokości 23 tys. zł.

Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli, ma 30 lat, z wykształcenia jest politologiem i prawnikiem. Pracował jako dyrektor WORD-u w Tarnobrzegu, potem był dyrektorem departamentu w urzędzie marszałkowskim, był także radnym miejskim. Zarobił w sumie 108 tys. zł. I to - oprócz opla astry wycenionego na 20 tys. zł - jest cały jego majątek. Nie ma oszczędności, domu, mieszkania. Ma kredyt, do spłacenia zostało mu 47 tys. zł.

Robert Choma (52 lata), prezydent Przemyśla od 2002 roku. Miał w roku 2013 ponad 9 tys. zł oszczędności, teraz - 22 tys. zł. Nadal nie dorobił się domu, ma to samo 150-metrowe mieszkanie wycenione na 300 tys. zł oraz działki o wartości 27 tys. zł. Zarobił w ubiegłym roku ponad 170 tys. zł. Jeździ vol- vem z 2004 roku, ma też kredyt, do spłaty zostało ponad 145 tys. zł. Cały majątek prezydenta wart jest około pół miliona; na początku miał ponad 18 tys.

Daniel Kozdęba, prezydent Mielca, ma 38 lat, jest absolwentem Politechniki Rzeszowskiej, pracował w Urzędzie Miasta Rzeszowa. W ubiegłym roku zarobił ponad 80 tys. zł, do tego 15 tys. zł diety jako radny powiatowy. Ma mieszkanie wycenione na 350 tys. zł i działki o wartości 100 tys. zł. Nie posiada oszczędności, ma za to kredyt, do spłaty zostało mu prawie 50 tys. franków. Jeździ nissanem micrą. Jego cały majątek to ok. 540 tys. zł.

Piotr Przytocki (57 lat), prezydent Krosna od 2002 roku, w 2013 roku miał ponad 40 tys. zł oszczędności, teraz nie ma odłożonej ani złotówki. Ma natomiast papiery wartościowe i kilka polis na ponad 144 tys. zł. Ma też dom i działki o łącznej wartości 490 tys. zł. Zarobił w ubiegłym roku ponad 127 tys. zł. Cały majątek prezydenta wart jest 760 tys. zł.

Tadeusz Ferenc (75 lat) jest zdecydowanie najbogatszym prezydentem. Ma prawie 120 tys. zł oszczędności, dom o pow. 150 mkw., który wycenia na 400 tys. zł, mieszkanie o powierzchni ponad 66 mkw. o wartości 295 tys. zł, drugie mieszkanie warte 115 tys. zł, garaż, budynek gospodarczy i działki (o łącznej wartości 600 tys. zł).

Z tytułu umowy o pracę z urzędem miasta prezydent zarobił 163 tys. zł, do tego emerytura - 68 tys. zł. Prezydent jeździ dobrym samochodem.

To mercedes benz GLK 200D CDI z 2011 roku. Prezydent Ferenc nie zaprząta sobie głowy spłatą kredytów, bo ich po prostu nie ma. Majątek, jaki zgromadzi, wart jest ponad 1800 tys. zł. Trzeba dodać, że 13 lat temu, kiedy po raz pierwszy został prezydentem Rzeszowa, jego majątek był szacowany na podobną kwotę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24