Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies porzucony w rowie przez tydzień czekał na swojego pana

Hubert Lewkowicz
Wycieńczony i odwodniony pies trafił do lecznicy dla zwierząt Ada. Z rowu, w którym leżał Aki, zabrał go weterynarz Radosław Fedaczyński (na zdjęciu).
Wycieńczony i odwodniony pies trafił do lecznicy dla zwierząt Ada. Z rowu, w którym leżał Aki, zabrał go weterynarz Radosław Fedaczyński (na zdjęciu). Centrum Adopcyjne Lecznicy "AdA"
Wierny Aki był pewien, że właściciel, który go porzucił na drodze, wróci. Wiarę w człowieka niemal przypłacił życiem.

Historia Akiego, bo takie imię otrzymał pies, to opowieść o psiej wierności i ludzkiej znieczulicy. Zwierzę zostało najprawdopodobniej porzucone przez dotychczasowego pana.

- Otrzymaliśmy sygnał od mieszkańca okolicy Laszek, że w rowie leży wycieńczony pies. Pojechaliśmy udzielić zwierzakowi pomocy - mówi Jakub Kotwicz, menedżer kliniki weterynaryjnej Ada, przy której funkcjonuje centrum adopcyjne. Pracownicy lecznicy zastali przy drodze psa w bardzo złym stanie fizycznym. Zwierzę leżało obok miski i kocyka, które najprawdopodobniej "troskliwy" właściciel mu pozostawił.

- Wszystko wskazuje na to, że pies został porzucony. Mógł w tym rowie przebywać tydzień lub dłużej. Był odwodniony, zapchlony i miał kleszcze wbite w skórę. Pozostawiając miskę i koc, ten człowiek zrobił mu prawdopodobnie jeszcze większą krzywdę, bo zwierzę czekało z nadzieją na powrót pana - dodaje Kotowicz.

Aki ma około trzech, czterech lat. Pies został przetrans- portowany do przemyskiej lecznicy, gdzie udzielono mu pomocy. - Pracujemy nad poprawą jego kondycji, a potem będziemy szukali mu domu - informuje Kotowicz. Dodaje, że stan fizyczne psa poprawia się i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Gorzej jednak naprawić szkody wyrządzone w psychice zwierzęcia.

- Opuszczenie przez właściciela jest zawsze dla zwierzęcia ogromną traumą - podkreśla Kotwicz. - W naszym centrum adopcyjnym staramy się uświadamiać ludziom, że zwierzę to nie zabawka, a decyzja o jego posiadaniu nie może być wynikiem zachcianki. Często problem zaczyna przerastać człowieka i zdarza się, że pozbywa się on wiernego zwierzęcia. To zjawisko nasila się w sezonie urlopowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24