Oczyszczalnia przy ul. Ciepłowniczej była budowana ponad 35 lat temu i wtedy zarówno technologicznie, jak i pod względem wydajności była dla miasta wystarczająca. Dzisiaj obsługuje miasto i część sąsiednich gmin, odbierając codziennie ok. 40 tys. m sześc. ścieków. Ze względu na przestarzałą technologię neutralizacji szkodliwych substancji, nie spełniała najnowszych wymagań Unii Europejskiej.
Część już działa
Dlatego od maja ubiegłego roku trwa rozbudowa i modernizacja oczyszczalni. Prace mają potrwać do września, ale już teraz nowa część jest uruchomiona, a ścieki są czyszczone przy pomocy nowych technologii. - To właśnie efekt ekologiczny był główną przyczyną modernizacji naszych instalacji. W dotychczasowej formie nie byliśmy w stanie spełnić surowych norm jakości ścieków odprowadzanych do rzeki, jakie wymuszają nowe przepisy środowiskowe. Po wprowadzeniu zmian nie będzie z tym najmniejszego problemu - zapewnia Robert Nędza, dyrektor ds. technicznych Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie.
Potężna inwestycja jest prowadzona w tej połowie oczyszczalni, która odpowiada za biologiczne unieszkodliwianie nieczystości trafiających tu z miasta i okolicy. Modernizacja pozwoli zwiększyć efektywność oczyszczalni. Do tej pory komory biologiczne miały 4 metry głębokości i mieściły maksymalnie 26 tys. m sześc. ścieków. Wykonawca prac podniósł je o 2 metry w górę i zbudował dodatkowe części.
Dzięki temu pojemność wzrosła do prawie 50 tys. m sześc. Aby zakład mógł pracować jeszcze wydajniej, powstaje tu także hala dmuchaw, które będą tłoczyły więcej powietrza do zbiorników ze ściekami. W ten sposób MPWiK poprawi proces utleniania amoniaku ze ścieków, a oczyszczalnia będzie w stanie obsłużyć teren miasta i okolicznych gmin, zaspokoi to potrzeby co najmniej do 2030 roku. Zmiany przyniosą jeszcze jedną korzyść - spełniając unijne normy ekologiczne MPWiK nie zapłaci do europejskiego budżetu potężnych kar. A to mogłoby wpłynąć na ceny odbioru ścieków w mieście.
Kolejny etap - suszarnia osadów
- Na tym nie koniec. Po zakończeniu tej inwestycji chcemy rozpocząć wartą ok. 40 mln zł budowę suszarni osadów ściekowych, która będzie ostatnim etapem prac przy ul. Ciepłowniczej. W tym roku ogłosimy przetarg na projekt - mówi dyrektor Nędza.
Na dziś osady wykorzystuje się rolniczo, pod uprawę roślin przemysłowych, np. wikliny. Po 2016 roku część z nich będzie zamieniana w paliwo dla działającej po sąsiedzku z oczyszczalnią elektrociepłowni. Wcześniej w latach 2010-2013 MPWiK odnowił część mechaniczną, gdzie ścieki są m.in. cedzone.
Z kolei w 2009 roku w mieście zakończyła się inna potężna inwestycja - wart 176 mln zł program poprawy jakości wody pitnej. To dzięki niej w tej chwili wodę można pić bezpośrednio z kranu, bez przegotowania. Chlor zastąpiono ozonem, a na ul. Krakowskiej powstały potężne magazyny na kranówkę.
- Te wszystkie inwestycje mają dać mieszkańcom pewność dostawy wody i odbioru ścieków. Chcemy też, aby nasza działalność była nieszkodliwa dla środowiska. Dzięki przebudowie oczyszczalni ścieków nie będziemy pogarszać stanu wody w Wisłoku - mówi Adam Tunia, prezes MPWiK Rzeszów.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]