Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia rozgromiła Wólczankę

Tomasz Ryzner
Kacepr Rop strzelenie gola poprzedził widowiskowym dryblingiem.
Kacepr Rop strzelenie gola poprzedził widowiskowym dryblingiem. Bartosz Frydrych
W swoim ostatnim w sezonie meczu u siebie Resovia pokonała 5:0 Wólczankę Wólka Pełkińska i tym samym pozostała niepokonana na Wyspiańskiego.

Przed meczem nad boisko nadciągnęły czarne chmury, ale mocna ulewała trwała góra kwadrans i nie było zagrożenia przerwania meczu.

Już 13 minuta mogła być szczęśliwa dla "pasiaków", ale po rogu Tomasz Ciećko trafił w nogę rywala. 4 minuty później kibice bili już na całego brawo; Ciećko zabrał piłkę Karolowi Flakowi (nie radził w destrukcji, toteż nie dotrwał do pauzy) ,uruchomił na skrzydle Radosława Adamskiego, ten dograł na pole bramkowe, gdzie czekał już Przemysław Pyrdek.W 30. min Resovia omal nie skopiowała akcji bramkowej, jednak tym razem po centrze Adamskiego bramkarz uprzedził Kacpra Ropa, Po paru minutach Sebastian Fedan huknął tuż obok spojenia, a za chwilę Rop wycelował w bramkarza.

Krótko po wznowieniu gry Ciećko zwlekał ze strzałem, w końcu przymierzył za lekko. 2:0 szybko się jednak pokazało na tablicy, bo po podaniu Ropa mocno z kilkunastu na długi słupek przymierzył Szymon Kaliniec. Za moment Krzysztof Pietluch został zatrzymany w polu karnym przez Daniela Wilka. Dla odmiany kilku graczy gości nie umiało poradzić sobie z Ropem, który pokazał świetny drybling, a całość zwieńczył technicznym strzałem obok słupka.

W końcówce pięknym strzałem z dystansu popisał się Konrad Domoń, a Kaliniec na raty pokonał Andrzeja Mikusa (bramkarz rozpaczliwie interweniował, ale w końcu wpadł do siatki wraz z piłką).

Pecha miał Sebastian Fedan. Zawodnik Resovii po wślizgu zderzył się z rywalem i zszedł z boiska na jednej nodze, podtrzymywany przez kolegów.

- Mieliśmy 3:0 i na środku boiska Sebastian nie musiał ryzykować. Tym bardziej, że w tym sezonie los go nie oszczędzał. Kontuzja wyglądała groźnie, ale skończyło się dziurą w goleniu - komentował Maciej Huzarski, coach "pasiaków".

Z okazji Dnia dziecka przed meczem dzieci na trybunach zostały obdarowane słodyczami i gadżetami. W przerwie Witold Walawender, dyrektor biura zarządu Resovii, przeprowadził dynamiczną licytację pamiątek klubowych. Jej bohaterem został Maciej Dziurgot; zapłacił za metalowy herb Resovii 700 złotych. W sumie zebrano 1600 złotych, które zostaną przeznaczone dla dzieci leczących się w szpitalu nr w Rzeszowie.

Resovia - Wólczanka Wólka Pełkińska 5:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Pyrdek 17, 2:0 Kaliniec 55, 3:0 Rop 59, 4:0 Domoń 81, 5:0 Kaliniec 85.

Resovia: Pietryka - Wilk, Baran, Makowski, Szkolnik - Adamski, Kaliniec, Rop (70 Daniel), Fedan (74 Domoń), Pyrdek (80 Dziedzic) - Ciećko (62 Skuba).

Wólczanka Wólka Pełkińska: Mikus - Flak (31 B. Poprawa), Misiło, Lech, Gaweł - Pietluch, Padiasek, Poprawa, Bober (62 Kitor), Boratyn (74 Bednarz) - Kocur.

Sędziował Mroczek (Mielec). Widzów 400.

Pełna relacja z wypowiedziami i notami dla pilkarzy w poniedziałkowym stadionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24