Makijaż ślubny w odcieniach różu i granatu

Paulina Popek, stylistka: Na twarz modelki nałożyłam bazę rozświetlającą i podkład jakości HD, a partie oczu pokryłam jaśniejszym korektorem. Owal twarzy wymodelowałam za pomocą bardzo jasnego i ciemnego korektora, całość wykończyłam transparentnym pudrem sypkim.

Aby makijaż oczu był trwały i intensywny, nałożyłam bazę pod cienie. Górne powieki pokryłam cieniem w kolorze złocistego beżu i brzoskwini. Intensywny ciepły róż roztarłam na zewnątrz powiek i ponad ich załamaniem. Linie górnych rzęs zarysowałam żelowym czarnym eye-linerem, a brwi wypełniłam jasnobrązowym cieniem i woskiem. Aby uzyskać nieco wyraźniejsze spojrzenie, dokleiłam kępki rzęs. Dolną powiekę pomalowałam cieniem w kolorze niebieskim i granatowym.
Usta obrysowałam brzoskwiniową konturówką i wypełniłam podobną w odcieniu pomadką. Na samym środku warg dodałam nieco opalizującego błyszczyku.

Załamanie pod kością policzkową zaznaczyłam pudrem brązującym, a nieco wyżej, na same kości, nałożyłam róż w odcieniach brzoskwini. Partie trójkąta piękności, czyli szczyty kości policzkowych, środek twarzy i brody, oprószyłam złocistym pudrem rozświetlającym. Dzięki temu uzyskałam efekt rozświetlonej, zdrowej i wymodelowanej skóry. Dokładna aplikacja oraz wysoka jakość kosmetyków pozwoliły uzyskać gładkie i satynowe wykończenie makijażu oraz efekt idealnej skóry w świetle dziennym i na zdjęciach.