Dodatkowe 195 tys. zł od miasta dla klubów sportowych z Rzeszowa

- Tegoroczne dotacje na sport były o 400 tys. zł niższe niż w ubiegłym roku, dlatego na wniosek klubów wnioskowaliśmy u prezydenta o dodatkowe pieniądze. Przeznaczymy je na dofinansowanie drużyn młodzieżowych i seniorskich - zapowiada Marcin Deręgowski z PO, szef komisji sportu Rady Miasta Rzeszowa.

Dodatkowa dotacja wyniesie 195 tys. zł. Taką pulę pieniędzy radni przesunęli w budżecie z zaplanowanego na wrzesień tego roku festiwalu sportów ekstremalnych, który miał się odbyć na Podpromiu. Organizatorzy postanowili jednak przenieść go na przyszłoroczne wakacje. - Zależy im, aby ściągnąć do Rzeszowa trzy światowego formatu gwiazdy sportów ekstremalnych. W tym roku nie byłoby to możliwe. Inna sprawa, że skatepark ciągle nie jest ogrodzony i nie wiadomo, kiedy zostanie otwarty - tłumaczy radny Deręgowski.

Dodatkowe pieniądze zostaną rozdysponowane przez specjalnie powołaną komisję, złożoną z przedstawicieli urzędu miasta i radnych. Kluby będą mogły się o nie starać w konkursie, który urzędnicy ogłoszą w przyszłym tygodniu. Dotacje zostaną przyznane na organizację imprez sportowych na miejscu oraz wyjazdy poza Rzeszów.

Witold Walawender, radny i działacz CWKS Resovii przekonuje, że dodatkowe pieniądze przydadzą się wszystkim klubom. - Potrzeb jest wiele, organizacja meczów i wyjazdy są kosztowne. W III lidze, w której grają Stal i Resovia podróżuje się po województwach podkarpackim i lubelskim. Np. wyjazd do Białej Podlaskiej to ok. 10 tys. zł - mówi radny Walawender.

Zwraca uwagę także na duże potrzeby juniorów. - Np. Stal ma drużynę w lidze centralnej i gra w odległych miastach jak Elbląg, Olsztyn czy Białystok. Oznacza to często kosztowne, dwudniowe wyjazdy. A o sponsorów jest coraz trudniej, firmy tną koszty, nie mają pieniędzy - mówi W. Walawender.