10 księży i 8 sióstr zakonnych zdecydowało się wziąć udział w akcji "Zagadaj księdza, zagadaj siostrę". Na specjalnie ustawionych krzesełkach m.in. w Rynku, galerii Graffica, ul. 3 Maja i okrągłej kładce można było porozmawiać z kapłanem lub siostrą na dowolny temat.
Księża, którzy stali na skrzyżowaniach przyznali, że ruch, gwar, klaksony samochodów z jednej strony nie sprzyjają spokojnej rozmowie, ale część przechodniów otwarcie przyznała, że takie otoczenie jest dla nich naturalne i dobrze się w nim czują.
- Celem nowej ewangelizacji jest głoszenie Dobrej Nowiny tam, gdzie są ludzie. Sam fakt, że to my wychodzimy do nich, a nie oni muszą przychodzić do nas jest już zachętą do rozmowy na nurtujące tematy, zwłaszcza takie, o których czasem trudno mówić w zakrystii lub na plebani- mówi ks. Daniel Drozd, współorganizator Festiwalu Wiary. - My chcemy robić raban, ten pozytywny raban, do czego nawoływał papież Franciszek - dodaje
.
Podobnie jak w ubiegłym roku, kiedy sporo osób umawiało się z kapłanami na spowiedź lub kolejne spotkania akcja została bardzo życzliwie przyjęta przez przechodniów. Były uśmiechy, słowa pochwały, że księża i siostry mieli odwagę wyjść do ludzi na ulicę, a nawet kilka przysłowiowych złowionych dusz.
- Ja podszedłem do siostry, bo jestem osobą niewierzącą, która chce uwierzyć, ale chyba potrzebuję kogoś, kto mógłby mnie w tę wiarę wprowadzić - mówi Michał z Rzeszowa. -Brakuje mi chyba przekonania, dlatego chyba wybiorę się na Festiwal Wiary, żeby kiedyś wejść do kościoła katolickiego - dodaje.
Siostra Rozanna ze zgromadzenia sióstr św. Dominika podkreśla, że podobnych rozmów z przechodniami odbyła wczoraj wiele.
- Ludzie przede wszystkim szukają dziś prawdy, chcą dotrzeć do Boga, ale często kościół kojarzy im się z czymś sztywnym, zamkniętym- mówi siostra. - Oczywiście wyjście do ludzi sporo kosztuje, bo jesteśmy narażeni na krytykę albo negatywny odbiór, ale my po to jesteśmy, żeby dawać i dzielić się tym co mamy, chociażby uśmiechem - dodaje.
Z kolei siostra Estera podkreśla, że choć na symbolicznym krzesełku nikt nie zdecydował się usiąść to nawet na stojąco kilka osób podzieliło się z nią swoimi poważnymi, życiowymi troskami.
- Usłyszałam o problemach domowych, często połączonych z przeżywaniem wiary. Mój wniosek jest taki, że ludzie mają ogromne zaufanie do Boga, stawiają na tego, który już wygrał - mówi siostra Estera ze zgromadzenia sióstr prezentek. - A z tymi, którzy nie chcieli wziąć nawet ulotki o Festiwalu Wiary żartowałam, że to nie podanie o przyjęcie do klasztoru tylko zaproszenie na ciekawe wydarzenie w neutralnym miejscu, jakim jest hala na Podpromiu. My się już za te osoby modlimy, żeby z tego zaproszenia skorzystały, bo będzie tam żywy Jezus - zaznacza.
Sam finał "Festiwalu Wiary" zaplanowano na 5-6 czerwca. Rekolekcje ewangelizacyjne poprowadzą niezwykle charyzmatyczni ojcowie z Brazylii Antonello Cadeddu i o. Enrique Porcu, którzy posługują w dzielnicach nędzy. Ojcowie opisują przypadki uzdrowień, jakie dokonały się dzięki ich modlitwie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?