Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kornele wytańczyły sobie eliminacje do mistrzostw Europy w Gibraltarze

al/Beata Terczyńska
Kornele na mistrzostwach zabłysnęły jako biedronki w układzie "Na liściu", wilki w choreografii "Pełnia" i koty w "Kocich psotach". Teraz szykują niespodziankę - choreografię o niebezpiecznej zabawie zapałkami
Kornele na mistrzostwach zabłysnęły jako biedronki w układzie "Na liściu", wilki w choreografii "Pełnia" i koty w "Kocich psotach". Teraz szykują niespodziankę - choreografię o niebezpiecznej zabawie zapałkami Archiwum Korneli
Zapałki wypadają z wielkiego pudełka i zapalają się - to oryginalny pomysł układu choreograficznego formacji juniorskiej Korneli. Występ z efektami specjalnymi ma być ostrzeżeniem przed zabawą z ogniem

Rzeszowskie Kornele działające przy Młodzieżowym Domu Kultury odnotowują sukces za sukcesem. Podczas mistrzostw Polski w Szczecinie trzykrotnie zdobyły tytuł wicemistrza w kategorii "show dance". Przywiozły również brązowy medal w kategorii miniformacji.

- To dla nas olbrzymi sukces - mówi Magdalena Mucha, kierownik zespołu tanecznego. - Wszystkie grupy zakwalifikowały się na mistrzostwa wyższej rangi. Jedziemy więc jako kadra narodowa na mistrzostwa Europy w Gibraltarze, gdzie jeszcze nie byłyśmy, oraz na mistrzostwa świata do Riesy w Niemczech, gdzie startujemy praktycznie co rok od ponad 10 lat i przywozimy najczęściej złote i srebrne krążki.

Grupa wybiera się także na mistrzostwa świata jazz dance do Mikołajek. - Po kwietniowych sukcesach podbój zaczęły nasze najmłodsze grupy - mówi. - Z międzynarodowych i ogólnopolskich festiwali przywiozły grand prix i 9 złotych krążków, z czego jestem dumna, bo to ich pierwsze starty.

W ostatni weekend Kornele w Skarżysku zdobyły 3 złota.- Dziewczyny miały ogromny aplauz, co dodało im skrzydeł. Pięknie zatańczyły, wzbudzając podziw jury i publiczności. Dostały owacje na stojąco, gratulacje za oryginalne pomysły, klimat, wysoką technikę wykonania, także od innych zespołów i choreografów.

Tańcząca od 7. roku życia Magdalena Mucha, która po mamie przejęła pałeczkę w kierowaniu zespołem, mówi, że dla takich właśnie chwil chce się pracować na 100 procent. Zwłaszcza kiedy wysiłek nie idzie na marne i jest doceniony. Zespół z męskim rodzynkiem w najstarszej grupie liczy dziś 160 osób, podzielonych wiekowo i ze względu na poziom na 6 grup tanecznych. Najmłodsza tancerka ma 6 lat, najstarsza - 25.

Nabór do zespołu odbywa się na początku września.- Przed rokiem nawet go nie reklamowałyśmy specjalnie, tylko wieść rozeszła się pocztą pantoflową. Byłam przygotowana, że przyjdzie garstka, a zgłosiło się 90 osób. Byłyśmy zaskoczone, że cieszymy się aż tak dużą popularnością.

Aby tańczyć w Kornelach...- ...przede wszystkim trzeba być pracowitym i systematycznym - bez wahania mówi choreograf. - Od wielu lat obserwujemy, że takie dzieci osiągają więcej niż zdolne leniuszki.

Zajęcia odbywają się 2, 3 razy w tygodniu. Trzeba je umiejętnie połączyć z nauką i innymi obowiązkami. - Da się to zrobić. Nasze tancerki radzą sobie. Nie mają problemów z nauką. Ta pasja uczy organizacji pracy i codziennego dnia - mówi mama 20-miesięcznego Adasia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24