Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trujące odpady i gaz łzawiący w hali tarnobrzeskiego Siarkopolu

Marcin Radzimowski
To niewielka część składowiska w hali dawnego Siarkopolu. Pozostawiono tu toksyczne kwasy, stare leki, pojemniki z gazem .
To niewielka część składowiska w hali dawnego Siarkopolu. Pozostawiono tu toksyczne kwasy, stare leki, pojemniki z gazem . Marcin Radzimowski
Trujące odpady znalezione w hali dawnego Siarkopolu to tykająca bomba. Gdyby te toksyczne środki trafiły w niepowołane ręce, doszłoby do skażenia środowiska! Sprawę bada prokurator.

Kilka ton niezwykle niebezpiecznych odpadów - beczki i butelki ze żrącymi kwasami i odczynnikami chemicznymi, tysiące opakowań przeterminowanych leków, dziesiątki ręcznych miotaczy gazu łzawiącego, używanych przez policję. To tylko część znaleziska, na jakie natrafiono w opuszczonej hali byłego Siarkopolu Tarnobrzeg. Gdyby środki te dostały się w niepowołane ręce, mogłoby dojść do katastrofy ekologicznej! Nic dziwnego, że tego miejsca dzień i noc pilnują policjanci i strażnicy miejscy.

Niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia oraz dla środowiska odpady odnaleziono w starej hali - magazynie zajmowanym przed laty przez Przedsiębiorstwo Termicznej Utylizacji Odpadów "Ra-Tar". Firma miała się zajmować utylizacją niebezpiecznych środków, ale ślad po niej zaginął.

O całej sprawie wiemy nieoficjalnie, ale policja i prokuratura potwierdzają częściowo nasze ustalenia.

- Rzeczywiście, wpłynęło do nas zawiadomienie o niebezpiecznych odpadach. Znalazł je pracownik firmy, która miała tam wykonywać prace wyburzeniowe - mówi prokurator Adam Cierpiatka, rzecznik prokuratury okręgowej.

- W hali byłego Siarkopolu były między innymi środki chemiczne, lekarstwa i stare ręczne miotacze gazu. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu.

Do hali mógł wejść każdy - przez wybite szyby albo otwarte drzwi. Teraz - mimo całodobowej ochrony tego miejsca -nam udało się dostać do hali. Jest tam kilkadziesiąt beczek z kwasami, odczynnikami fotograficznymi, kilka worków wypełnionych lekami, żelami, kremami, zastrzykami. Na wielu opakowaniach są daty przydatności z lat 2011-2014, więc można wykluczyć, że odpady zwieziono w czasach, gdy halę wynajmował Ra-Tar. Musiały trafić tu niedawno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24