Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Heiro Rzeszów zostaje w I lidze

mił
Kapica
Heiro Rzeszów zakończyło słaby sezon. Rzeszowianie mimo zajęcia przedostatniego miejsca w tabeli utrzymali się w I lidze.

Stało się tak dzięki kłopotom jednego z rywali. Chodzi o BSF Bochnia, które w sobotę oddało swój mecz w Nowinach walkowerem. A że już wcześniej drużyna z Małopolski nie pojechała na spotkanie do Tychów, oznacza to karną degradację. Jest to zapewne niedopatrzenie...

- Sam byłem przekonany, że degradacja jest po trzech walkowerach. I tak jest, ale w przypadku, gdy dotyczy on występu np. gracza nieuprawnionego. Na mecz można nie pojechać tylko raz - mówi nam Łukasz Krawczyk, prezes i trener rzeszowskiej drużyny. Sam razem z drużyną o utrzymaniu dowiedział się w drodze na mecz ostatniej kolejki do Lublina, gdzie Heiro przegrało 2:7. Większego znaczenia to jednak nie miało... Wygląda na to, że rzeszowianie utrzymaliby się i bez kłopotów zespołu z Bochni, bo z ekstraklasy spadły drużyny Pogoni Szczecin i AZS-u Uniwersytetu Gdańskiego, i obie trafią do grupy północnej.

Radość z utrzymania nie przesłania jednak ogólnego obrazu, jaki zostawiła po sobie rzeszowska drużyna w zakończonym sezonie. Okazało się, że tak młodym składem ciężko jest walczyć na tym poziomie i przed nowymi rozgrywkami potrzebne są spore zmiany. Drużynę ma prowadzić nowy trener. - Jesteśmy już po wstępnych rozmowach, a niebawem się spotkamy i zobaczymy, czy jego wizja jest spójna z naszą - mówi Łukasz Krawczyk. - Na pewno musimy pozyskać kilku nowych i doświadczonych zawodników, aby walczyć w I lidze. Za budowę drużyny weźmiemy się jednak dopiero po podpisaniu umowy z trenerem - dodaje.

Wiadomo już, że w nowym sezonie w Heiro grał nie będzie jego kapitan i najlepszy strzelec Piotr Krawczyk, który ze względów zawodowych wyjechał do Warszawy i najpewniej będzie występował w AZS-ie Warszawa, grającym również w I lidze, tyle że północnej. - Trenerem jest tam opiekun młodzieżowej reprezentacji Polski, więc Piotrek - pomimo doświadczenia - będzie się mógł nauczyć czegoś nowego - cieszy się jego starszy brat Łukasz. Na ten moment więcej osłabień nie ma, ale zapewne dla kilku zawodników zabraknie miejsca w drużynie na nowy sezon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24