Mirosław Siemieniec z PKP Polskie Linie Kolejowe podkreśla, że tego typu zachowanie to "skracanie drogi do śmierci". - Nawet jeżeli tego pociągu nie słyszymy, to nie znaczy, że on nie nadjeżdża. Pociągi teraz jeżdżą tak szybko i tak cicho, że rzeczywiście możemy je zobaczyć dopiero w ostatniej chwili - powiedział Siemieniec.
- Naokoło trzeba chodzić, albo przez tory, jak nie ma policji - mówiła mieszkanka Gdańska. - Idzie się, jak nie ma pociągów - dodała.
- W momencie, gdy opuszczone są rogatki, trzeba poczekać - tłumaczyła podkom. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!