Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz, mistrz Resovia! Rzeszów świętuje sukces siatkarzy

bell
- Dziękujemy, dziękujemy - skandowały tłumy kibiców podczas środowego spotkania na rynku z drużyną Asseco Resovii. Były gratulacje i upominki od  marszałka województwa Władysława Ortyla, puchary od prezydenta Rzeszowa  Tadeusza Ferenca i życzenia - złota także za rok
- Dziękujemy, dziękujemy - skandowały tłumy kibiców podczas środowego spotkania na rynku z drużyną Asseco Resovii. Były gratulacje i upominki od marszałka województwa Władysława Ortyla, puchary od prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca i życzenia - złota także za rok
W Rzeszowie wciąż trwa święto związane z powrotem siatkarzy Asseco Resovii na najwyższe podium mistrzostw Polski.

- W tym sezonie jesteśmy najlepsi - uroczyście oświadczył Fabian Drzyzga. Wielka feta rozpoczęła się zaraz po ostaniej akcji zwycięskiego meczu z Lotosem Treflem Gdańsk. Oficjele gratulują, siatkarze i kibice wiwatują, bo w piosence i w rzeczywistości "Mistrzem Polski jest Sovia, Sovia najlepsza jest!".

Tak było we wtorkowy wieczór w hali na Podpromiu, podobnie w środowe popołudnie na rzeszowskim rynku, gdzie już tradycjnie autorzy sukcesu spotkali się z kibicami. Nastrój taki sam, a może nawet jeszcze lepszy, jak trzy i dwa lata temu, kiedy trener Andrzej Kowal i jego drużyna cieszyli się z poprzednich złotych krążków i rok temu, kiedy nikt nie wybrzydzał na srebrne medale i padło zapewnienie, że wszyscy zrobią wszystko, by Rzeszów w 2015 roku znów był stolicą polskiej siatkówki. Jest!

Jak smakuje ten złoty medal? - Świetnie, wyjątkowo, bo został zdobyty po najtrudniejszym sezonie. Należy tylko pogratulować i podziękować włodarzom klubu, że mieliśmy możliwość gry o najwyższe cele - mówił trener Kowal.

A siatkarze?
- Jestem bardzo szczęśliwy. To mój pierwszy złoty medal mistrzostw Polski. Sezon był bardzo dobry, mógłby być jeszcze lepszy gdybyśmy wygrali Puchar Polski; porażka w finale bardzo nas zabolała. Teraz tylko się cieszę, choć wiadomo już, że w przyszłym sezonie zabraknie mnie w tej drużynie. Odchodzę. Nie mówię jednak żegnajcie, lecz do widzenia. Może kiedyś jeszcze tu wrócę - mówił mokry od szampana Dawid Konarski, który w pożegnalnym meczu pokazał, że drzemią w nim ogromne możliwości.

W podobnym tonie wypowiadał eis Rafał Buszek, który także opuszcza rzeszowski klub. Marko Ivović choć odchodzi do Rosji, ze złota mistrzostw Polski cieszył się tak, jak dziecko. Serb nosil "na barana" równie wniebowziętego Bułgara Nikołaja Penczewa.

- Mam 22 lata, kto ma się cieszyć jeżeli nie ja. Jeżeli nie teraz ,to kiedy? Czy zostanę w Rzeszowie. Nie chcę o tym na razie rozmawiać, ale chyba zostanę.Dobrze mi tu jest - uśmiechał się od ucha do ucha "Niko". - Mamy powody, aby się cieszyć, bo był to ciężki mecz. Kluczem do zwycięstwa i tej naszej wspólnej radości - mojej i kolegów - był trzeci set. - Nie ma już jednak znaczenia, co było, najważniejsze, że wygraliśmy. Mamy złoto. Jesteśmy mistrzem Polski!

Penczew nie mógł się doczekać spotkania na rynku. - Będzie na pewno fajnie. Rok temu zdobyliśmy srebrne medale i też to było dla mnie coś pięknego. To złoto, to mój największy w Polsce sukces. Mam nadzieję, że w roku przyszłym nadal będę grał w Rzeszowie - zakończył Nikołaj.

- W tym jesteśmy najlepsi. Tylko w Pucharze Polski nie zaprezentowaliśmy tego, co zawsze graliśmy. To nasza jedyna porażka w tym sezonie, poniewaz srebro w Lidze Mistrzów na pewno jest sukcesem - komentował Drzyzga. - Srebrny medal LM, to cenne trofeum i cenne doświadczenie dla klubu, a tytuł mistrza Polski, to taka wisienka na torcie całego sezonu, który mi się okropnie dłużył, już miałem go dość.

-Ten sezon dla mnie i dla chłopaków, którzy byli na mistrzostwach świata był morderczy. Jeszcze w żadnym poprzednim się tak fatalnie w końcówce nie czułem, ale też nigdy nie byłem tak szczęśliwy, jak w tym momencie - dodał Fabian. - Stworzyliśmy kolektyw, drużynę i graliśmy bardzo przyjemną dla oka i efektywną siatkówkę. Będziemy świętować, ale nie długo, jest czas na relaks, na odpoczynek i przygotowanie głowy, że przed nami ciężkie wakacje... - zakończył Drzyzga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24