Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Sanoka zwolnił dyrektora MOSiR. Pogrążył go audyt

Ewa Gorczyca
- To profesjonalny audyt. Przeczytałem go kilka razy, bardzo dokładnie. Dane, które zobaczyliśmy dzięki temu dokumentowi, były wręcz porażające - mówi wiceburmistrz Piotr Uruski.
- To profesjonalny audyt. Przeczytałem go kilka razy, bardzo dokładnie. Dane, które zobaczyliśmy dzięki temu dokumentowi, były wręcz porażające - mówi wiceburmistrz Piotr Uruski. Tomasz Jefimow
Damian Delekta stracił stanowisko szefa Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sanoku.

Zdaniem władz Sanoka - to dyrektor odpowiada za sytuację w MOSiR i wyniki finansowe tej jednostki. Czarne chmury nad jej dotychczasowym szefem zawisły po tym, jak miasto zleciło audyt w podległej sobie jednostce. Jan Fuks (sanoczanin, biegły z listy krajowej rady rewidentów), który ten audyt przeprowadził, nie zostawił suchej nitki na sposobie, w jaki zarządzano MOSiR.

Miesiąc po tym, jak audyt trafił w ręce dyrektora MOSiR, władze miasta zdecydowały, że Damian Delekta nie będzie dłużej zarządzał jednostką.

Zwolniony dyscyplinarnie

- Umowa o pracę z panem Damianem Delektą została rozwiązana w trybie art.52 Kodeksu pracy. Przyczyną zwolnienia było ciężkie naruszenie powierzonych obowiązków pracowniczych na stanowisku dyrektora MOSiR - mówi Tadeusz Pióro, burmistrz Sanoka.

Jak tłumaczy - polegało ono na niewłaściwym wykorzystaniu środków finansowych przeznaczonych na działalność statutową i nienależytym nadzorze nad personelem jednostki.

- Zostało to szczegółowo opisane w raporcie z audytu przeprowadzonego w MOSiR - dodaje burmistrz.

Raport, będący efektem trwającej 4 tygodnie kontroli, liczył 67 stron. Audytor wyliczył, że MOSiR (w jego skład wchodzą m.in. Arena Sanok, tor lodowy, basen kryty i otwarty, stadion Wierchy, dom sportowca) w ub. roku przyniósł 5,38 mln zł straty.

- Wyniki finansowe jednostki byłyby dużo lepsze, gdyby osiągała lepsze dochody. Żadne przepisy nie zabraniają jej prowadzenia działalności gospodarczej na podstawie statutu - komentuje ten ujemny bilans wiceburmistrz Uruski.

Sanocki MOSiR tracił m.in. na pustych pokojach hotelowych czy niekorzystnej umowie dotyczącej umieszczania banerów reklamowych. Spore koszty generowały takie obiekty jak kryty basen czy hala Arena. Audytor miał też zastrzeżenia co do wykorzystywania kortów, sali widowiskowej, siłowni, sauny.

Będzie konkurs

W podsumowaniu audytu było 37 zaleceń. Burmistrz, gdy zapoznał się z jego wynikami, mówił, że nie przesądza o tym, czy Damian Delekta (który zarządzał MOSiR przez 10 lat) będzie musiał odejść.

- Chcemy z panem dyrektorem porozmawiać, zobaczmy, co będzie dalej - stwierdził. Delekta dostał też czas na ustosunkowanie się do raportu. Okazało się jednak, że jego tłumaczenie nie przekonało władz miasta.

- Złożył wyjaśnienia na piśmie, lecz zasadniczo skoncentrował się na krytyce audytu - mówi Rafał Jasiński, rzecznik burmistrza. Od kilku dni MOSiR Sanok ma szefa p.o. Nowego wyłoni konkurs.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24