Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za własne pieniądze dbają o pierwszowojenny fort w Przemyślu

Norbert Ziętal
Jeszcze w ub. roku zarośnięty fort był niedostępny dla zwiedzających. Teraz jest gotowy na przyjęcie gości. Nz. prace porządkowe społecznie prowadzone przez członków stowarzyszenia.
Jeszcze w ub. roku zarośnięty fort był niedostępny dla zwiedzających. Teraz jest gotowy na przyjęcie gości. Nz. prace porządkowe społecznie prowadzone przez członków stowarzyszenia. Norbert Ziętal
Fort XXI Bakończyce to kolejny fort pierwszowojennej Twierdzy Przemyśl, który w opiekę wzięli członkowie Stowarzyszenia 3. Historycznego Galicyjskiego Pułku Artylerii Fortecznej im Księcia Kynsky'ego.

W dzierżawie mają forty IV Optyń i XV Borek. Włożyli w nie lata społecznej pracy, dzięki której od dłuższego okresu obiekty te mogą zwiedzać turyści.

- W przypadku fortu Bakończyce jesteśmy społecznymi opiekunami zabytku - tłumaczy Rudolf Górniak, prezes stowarzyszenia.

Fort z dwoma sowieckimi bunkrami

Fort XXI to dość rozległy obiekt, znajduje się przy ul. Bakończyckiej w Przemyślu, z drugiej strony przylega do strefy ekonomicznej. W przeciwieństwie do większości fortów, ten znajduje się na terenie miasta i jest łatwo dostępny. Z centrum Przemyśla można do niego dojść pieszo.

- To fort linii wewnętrznej, artyleryjski. W czasie oblężenia twierdzy Przemyśl prawdopodobnie były tutaj magazyny amunicji - tłumaczy pan Rudolf.

Z budynku schronu głównego nic już nie zostało, został rozebrany. Taka sama sytuacja jest z budynkiem koszarowym. Zachowały się za to schrony pogotowia. Ładnie widoczne są ławy, wnęki na armaty. Ciekawostką jest, że w tym miejscu, w latach II wojny światowej, Rosjanie wbudowali dwa bunkry Linii Mołotowa. W doskonałym stanie dotrwały do naszych czasów. W jednym są nawet kompletne drzwi, z drugiego zostały skradzione.

- Wyczyścimy te schrony, w środku pomalujemy je na biało, jak dawniej było. Będą zamknięte i otwierane tylko dla zwiedzających - mówi prezes stowarzyszenia.

Prace w tym miejscu trwają drugi rok. Członkowie stowarzyszenia wykonują je społeczne, wyłącznie własnymi siłami, pod odpowiednim nadzorem konserwatora zabytków.

- Od jesieni ub. roku zabraliśmy za konkretne roboty. Usuwamy zbędny drzewostan, niepotrzebne krzewy - mówi pan Rudolf.

Potrzebne wsparcie w zakupie nasion trawy

Większość terenu zostało odkrzaczone. Społecznicy chcieliby obsiać ziemne wały mocną, wytrzymałą trawą, która wzmocniłaby je i uchroniła przed obsunięciem.

- Najlepiej do tego celu nadawałaby się trawa autostradowa. Niestety, jej nasiona są dość drogie. W oczyszczenie i przygotowanie fortu włożyliśmy już sporo wysiłku i pieniędzy, na więcej nie możemy sobie pozwolić. Liczymy na wsparcie, może jakiejś firmy - mówi prezes
stowarzyszenia.

Ocenia, że potrzebne było 130 do 150 kg nasion, kosztujących ok. 1500 złotych. Zainteresowani mogą się kontaktować z prowadzonym przez stowarzyszenie Muzeum Twierdzy Przemyśl, ul. Katedralna 6, tel. 696-700-088.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24