Lotos Trefl Gdańsk - Asseco Resovia
Lotos Trefl Gdańsk - Asseco Resovia
Lotos: Falaschi, Schwarz, Troy, Grzyb, Gawryszewski, Mika, Gacek (libero).
Trener Andrea Anastasi.
Resovia: Drzyzga, Schoeps, Nowakowski, Dryja, Penczew, Ivović, Ignaczak (libero). Trener Andrzej Kowal.
Sędziują: Maciej Twardowski (Radom) i Szymon Pindral (Kielce); komisarz: Andrzej Wołkowycki; kwalifikator: Dariusz Jasiński.
Gdańsk - piątek (24.04), godz. 18.
Terminy kolejnych spotkań finałowych:
28 kwietnia - wtorek (godz. 20): Asseco Resovia - Lotos Trefl Gdańsk
ew. 2 maja - sobota: Lotos Trefl Gdańsk - Asseco Resovia
ew. 6 maja - środa: Asseco Resovia - Lotos Trefl Gdańsk
W piątkowym meczu w Ergo Arenie nie zabraknie, jak zwykle zresztą, kibiców z Rzeszowa. Asseco Resovia oddała im do dyspozycji swój autokar, którym w czwartek po południu 44-grupa członków klubu kibica udała się do Gdańska. Przed meczem będą spacerować nad Bałtykiem...
Dziś w gdańskiej Ergo Arenie drugie starcie Lotosu Trefla z Asseco Resovią o tytuł mistrza Polski. Rzeszowski zespół wygrał u siebie pierwsze spotkanie 3:0 i w rywalizacji play-off do trzech wygranych prowadzi 1-0. Wystarczy, że będzie wygrywał wszystkie spotkania na Podpromiu, a tytuł wróci do Rzeszowa.
Tyle, że resoviacy mają ambicję, aby pokonać Lotos także przed jego kibicami, a będzie ich w piątkowe popołudniena trybunach Ergo Areny około 10 000. Jak na finale Pucharu Polski, który po pokonaniu resoviaków (3:1) nieoczekiwanie zdobyła drużyna znad Bałtyku.- Porażki są solą w oku każdego sportowca. Bywają bardzo bolesne. Najważniejsze jest umieć z nich korzystać i wyciągać wnioski na przyszłość, która jest jeszcze przed nami. Padłeś, powstań bo wiele jeszcze do zrobienia! Go Sovia - świetnie oddaje nastroje Krzysztof Ignaczak, libero rzeszowskiego pretendenta do złotych medali MP.
- Resovia z pewnością jest mocno podrażniona porażką z nami w finale Pucharu Polski, tym, że zabraliśmy jej to trofeum i zrobi wszystko, aby pokonać nas naszej hali - dodaje Grzyb. - Zdobycie pucharu dodało nam pozytywnego kopa, bardzo byśmy chcieli, aby w piątek pójść za ciosem i wyrownać stan rywalizacji, ale Rzeszów ma świetnych zawodników, każdy z nich jest indywidualnością gotową, aby poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa - podkreśla "Grzybek", który w czwartek przyjmował życzenia imieninowe, wśród których zapewne były powinszowania zdobycia mistrzostwa kraju.
Resovia po raz trzeci w tym sezonie zagra w Lotosem w jego hali, która jest niewątpliwym atutem gdańszczan ("nasza hala, to nasza hala..." - chwali się Piotr Gacek).
Do trzech razy sztuka. Finał PlusLigi, to trzeci finał resoviaków w tym sezonie i ostatnia szansa na złoty medal. "Jeszcze nic nie wygraliśmy w tym roku" - powtarzają trener Andrzej Kowal i zawodnicy.
Zdobycie mistrzostwa kraju jest obowiązkiem Resovii, mimo, że droga na szczyt wiedzie przez rewelacyjny w tym sezonie Gdańsk. Najlepiej wziąć go śmiałym szturmem. Jak się da, to najlepiej już w piątek.Do Gdańska Resovia poleciała z mocnym postanowieniem zwycięstwa. Mecz nr 3 we wtorek w Rzeszowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"