Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Grzyb: Chcę do końca sezonu startować z "jedynką"

Miłosz Bieniaszewski
Grzegorz Grzyb mierzy w tym sezonie w tytuł mistrzowski.
Grzegorz Grzyb mierzy w tym sezonie w tytuł mistrzowski. archiuwm
O zbliżającym się sezonie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski rozmawiamy z Grzegorzem Grzybem. - Czekamy z niecierpliwością na Rajd Świdnicki - mówi kierowca.

Nie mogliście się doczekać nowego sezonu RSMP?
Zdecydowanie tak. Trochę musieliśmy poczekać, ale już w weekend wyjeżdżamy na trasy. Nareszcie...

Dla was sezon rajdowy zaczął się jednak wcześniej, bo wystartowaliście w pierwszej eliminacji Rajdowych Mistrzostw Słowacji...
Faktycznie mieliśmy to szczęście. Rajd odbył się na Węgrzech i udało nam się w nim zwyciężyć. Słowacy do swojego czempionatu dopuścili auta WRC i właśnie takim pojechaliśmy.

W Polsce będziesz się ścigał Fordem Fiestą R5...
Podobnie jak sześciu innych kierowców. Mały przedsmak rywalizacji mieliśmy jakieś dwa tygodnie w Rally Valasska w Czechach. Było tam pięć aut R5, a z polskiej czołówki brakowało tylko Maćka Rzeźnika i Tomka Kuchara. Ja zająłem drugie miejsce za Martinem Kocim. Poszło więc super i to dobry prognostyk przed nowym sezonem.

Przygotowania do nowego sezonu przebiegły według planu?
Wszystko staraliśmy się dopiąć na ostatni guzik, przejechaliśmy te dwa rajdy i w obydwu tempo było niezłe. Oczywiście jest jeszcze wiele elementów do poprawienia, aby był pełen komfort.

W tym sezonie stawka wygląda na bardzo wyrównaną, choćby z tego powodu, że cała czołówka jedzie tym samym modelem auta...
Jestem niesamowicie ciekawy, jak będą się prezentowali pozostali rywale na dobrze nam znanych odcinkach.

Przesiadłeś się ze Skody do Forda. Jak sprawuje się nowe auto?
W tamtym roku pojechałem nim w dwóch rajdach i raz zająłem nawet drugie miejsce, więc całkiem dla mnie nowe nie jest. Auto mamy świetnie przygotowane, a brakuje nam jeszcze trochę objeżdżenia, ale to przyjdzie z czasem. Możemy być dobrej myśli i powalczymy o najwyższe cele.

W końcu startujecie z numerem 1. To do czegoś zobowiązuje...
Rok temu w Świdniku również startowałem z "jedynką" i zająłem drugie miejsce. Teraz chcę tam wygrać i do końca sezonu startować z tym numerem.
Spodziewacie się nowości w Rajdzie Świdnickim?
Te wszystkie odcinki nieraz jechaliśmy w różnych konfiguracjach. Zapewne organizatorzy znów trochę pomieszają. Są tam zarówno elementy szybkie, jak i techniczne. Auto musi być świetnie przygotowane. Większych zaskoczeń się jednak nie spodziewamy.

Ze startów w RSMP zrezygnował mistrz Polski Wojciech Chuchała. Ta decyzja was zaskoczyła?
W zasadzie to wiedzieliśmy, że taka sytuacja może mieć miejsce. Nas to jednak nie dotyczyło, a staramy się skupiać na sobie.

Przed rokiem w Rajdzie Świdnickim zajęliście drugie miejsce. Teraz się poprawicie?
Będziemy robić wszystko, aby tak się stało. Nie widzę powodów, dla których nie mielibyśmy walczyć o wygraną.

Pojechaliście jeden rajd mistrzostw Słowacji. Będziecie tam startować cyklicznie?
Planujemy przejechać cały cykl za kierownicą Forda Fiesty WRC, czyli takim autem, jakim jeździ Robert Kubica. Na Słowacji jest dużo aut tej klasy, co zapowiada ciekawą walkę i będziemy musieli się napracować, aby obronić tytuł sprzed roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24