W poniedziałek nad ranem dyżurny przemyskiej komendy otrzymał telefon od mężczyzny, który słabym głosem powiedział "pomóżcie mi". Po tych słowach połączenie zostało przerwane. Funkcjonariusz kilkakrotnie próbował nawiązać kontakt ze zgłaszającym, aby uzyskać informacje gdzie przebywa i jak można mu pomóc. Niestety, telefon milczał.
Dyżurny zdecydował by zlokalizować telefon dzwoniącego i chwilę potem wiadomo było, że aparat jest w rejonie jednej z ulic Przemyśla. Skierowani na miejsce policjanci rozpoczęli akcję poszukiwawczą.
Jeden z patroli odnalazł w rejonie mostu nieprzytomnego mężczyznę. Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy. Wezwano pogotowie ratunkowe.
42-letni mieszkaniec Przemyśla został przewieziony do szpitala i pozostał pod opieką lekarzy. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"