Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podregion przemyski jest najbiedniejszy w Polsce

Norbert Ziętal
Brak przemysłu, zakładów stosujących nowe technologie to charakterystyczna cecha podregionu przemyskiego. Sporo jest niewielkich gospodarstw rolnych o niskiej opłacalności bądź deficytowych.
Brak przemysłu, zakładów stosujących nowe technologie to charakterystyczna cecha podregionu przemyskiego. Sporo jest niewielkich gospodarstw rolnych o niskiej opłacalności bądź deficytowych. Norbert Ziętal
Podregion przemyski jest najbiedniejszy w Polsce. W jego w skład wchodzi pięć powiatów. Grodzki, czyli miasto Przemyśl, oraz powiaty przemyski, jarosławski, przeworski i lubaczowski. W 2013 r. PKB tego podregionu przekroczyło zaledwie połowę średniego PKB w kraju.

Od 2007 r., według klasyfikacji przyjętej przez Główny Urząd Statystyczny, Polska podzielona jest na 66 podregionów. W 2007 r. w tym zestawieniu przemyski znajdował się na przedostatniej, 65. pozycji. Wówczas ostatni był nowosądecki. W ciągu ostatnich sześciu lat Nowy Sącz i okolice awansowały o trzy pozycje w rankingu, a Przemyśl automatycznie spadł o jedno miejsce. Niżej już nie można.

Niewielki udział w krajowym PKB

Zestawienie przygotowywane jest na podstawie wielkości Produktu Krajowego Brutto w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Słaby był również udział przemyskiego podregionu w całości PKB Polski. W 2013 r. wynosił zaledwie 0,6 proc. Tutaj przemyski nie już na ostatnim miejscu. Gorzej jest w podregionie ełckim 0,4 proc. i bialskim 0,5 proc.

Słabsi powoli nadrabiają gospodarcze zaległości

Na przeciwnym biegunie są przeważnie duże aglomeracje. Pierwsze miejsce zajmuje oczywiście Warszawa, potraktowane jako jeden region. Udział tego miasta w polskim PKB wynosi aż 12,9 proc. Przewaga nad innymi regionami jest ogromna. Drugi na liście Poznań, traktowany również jako jeden podregion, ma już "zaledwie" 2,8 proc. udział w PKB.

Jednak, jak zauważa Bohdan Wyżnikiewicz, ekspert makroekonomiczny, zauważalne jest zatrzymanie procesu degradacji ekonomicznej biedniejszych podregionów.

Biedni przestali biednieć, a bogaci przestali się bogacić - twierdzi Wiżnikiewicz w analizie dla portalu biznes. pl.

Ekonomiści przekonują również, że suche statystyki nie do końca oddają rzeczywistość. Np. w przypadku wielkich firm sieciowych, np. dużych sklepów czy banków, wypracowane w ich regionalnych oddział PKB przypisywane jest centralom. Najczęściej mają one siedziby w dużych aglomeracjach.

Tragiczna demografia

W 2013 r. w podregionie przemyskim mieszkało 396 312 osób. Dane te obejmują również mieszkańców, którzy są zameldowani np. w Przemyślu, a na stałe przebywają choćby za granicą. Liczba ludności w następnych kilkudziesięciu latach systematycznie będzie maleć. W 2025 ma tutaj mieszkać 383 082 osób, w 2050 zaledwie 327 645.

Coraz mniej przemyślan
W Przemyślu w 2013 r. mieszkało 63 638 mieszkańców, w 2025 będzie ich 58 099, natomiast w 2050 już tylko 42 690.

* są to prognozy, obliczone na podstawie obecnej sytuacji demograficznej

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24