Losy meczu rozstrzygnęły się praktycznie między 55 a 60 minutą spotkania, a duży wpływ na końcowy wynik miały kontrowersyjne decyzje arbitra. Wpierw po ładnej akcji gości, jeden z zawodników Izolatora wbiegł w pole karne i tam bramkarz gospodarzy wpierw trafił w piłkę a później zderzył się z rywalem. Sędzia główny podyktował rzut karny i ukarał Daniela Furtaka czerwoną kartką. Jedenastkę na gola zamienił Bartosz Karwat.
Chwilę później wspomniany już Bartosz Karwat po raz drugi wpisał się na listę strzelców, wcześniej jednak asystent sędziego puścił 1,5 metrowego spalonego. Nadzieję na korzystny wynik miejscowym przedłużył Paweł Piątek wykańczając zgranie Tomasza Walata, lecz trzy minuty później Orła dobił Zbigniew Dąbek.
Orzeł Przeworsk - Izolator Boguchwała 1:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Karwat 55-karny, 0:2 Karwat 60, 1:2 Piątek 71, 1:3 Dąbek 74
Orzeł: Furtak - Jarosz, Walat, Khorolskyi, Suslov (85 Guzior) - Broda (54 Konieczny), Yatsenkiv (85 Buszta), Skała, Buczek, Kołodziej (81 Czyrny) - Piątek. Trener Grzegorz Sitek.
Izolator: Pawlus - Dziedzic, Dąbek, Adrian Burak, Kardyś - Tyburczy (61 Bereś), Skiba, Arkadiusz Burak (78 Świder), Szymański (68 Domin) - Karwat (82 Rzeźnik), Wójcik. Trener Przemysław Matuła.
Sędziował Ziemba (Rzeszów). Żółte kartki: Adrian Burak i Arkadiusz Burak; Czerwona: Furtak (53, faul); Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział