Kowal: Racjonalnie myśleć i zachować spokój

Gdańsk gra trochę inną siatkówkę niż Skra Bełchatów?To jest, rzeczywiście, inny zespół, ale w półfinale gdańszczanie byli lepsi od Skry, pokazali to na boisku, i to oni są naszymi przeciwnikami w walce o tytuł mistrza Polski. Na tym etapie nie wybiera się przeciwnika, po prostu grasz z zespołem, który wygrywa drugi półfinał. Przystąpimy do tego pierwszego spotkania z maksymalną motywacją.

Sprawa jest prosta. Mistrzem Polski zostanie drużyna, która wygra 3 spotkania…No tak, zobaczymy, jak to się wszystko potoczy. Rzeczywiście, mamy handicap własnej hali i wygranie u siebie meczów da nam mistrzowski tytuł. Kolejne spotkania są odległe, ponieważ po pierwszym z nich jest finał Pucharu Polski. Teraz dla nas najważniejszy jest pierwszy mecz, i zrobimy wszystko, aby go wygrać.

Jak trzeba grać z Lotosem, żeby go pokonać? Taktyka będzie ważna, ale przede wszystkim musimy się skoncentrować na swojej grze, na swojej agresywnej zagrywce. Pewność w grze może nam tylko pomóc. Trzeba racjonalnie myśleć i zachować spokój.

W meczach z Friedrichshafen grała cała piętnastka, łącznie z Achremem. Też jest brany pod uwagę w składzie?Wszyscy, cała piętnastka. Chodziło o to, aby po dłuższej przerwie wszyscy poczuli rytm meczowy, każdy miał okazję pokazania się i gry, bo w spotkaniach w lidze i Pucharze Polski będziemy potrzebowali szerokiego składu. Alek wyszedł w drugim meczu w "6" i spisał się bardzo dobrze w ataku i przyjęciu.