Morderstwo w Boguchwale. Zakrwawione ciało znalazła siostra

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci mieszkanki Boguchwały. Zmarłą w jej domu dzisiaj rano, około godz. 8.30, znalazła siostra. Na ciele nieżyjącej kobiety znaleziono rany kłute, na szyi i na plecach, a w domu - kilka noży, na których były ślady krwi.

- Policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z prokuratorem przeprowadziła oględziny na miejscu zdarzenia, zabezpieczyła ślady - mówi prok. Edyta Lenart z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. - Kobieta mieszkała tylko z synem, policja ustala miejsce jego pobytu. Sprawę zarejestrowaliśmy pod kątem zabójstwa, ale decyzja o wszczęciu śledztwa zapadnie w czwartek.

Ciało zmarłej zostało zabezpieczone do dalszych badań. W piątek w Krakowie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Prok. Edyta Lenart dodaje, że z uwagi na prowadzone czynności prokuratura nie może na razie udzielać szczegółowych informacji w sprawie tragedii w Boguchwale.

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, policjanci poważnie pod uwagę biorą wersję, że to syn mógł zabić matkę. 23-latek jest intensywnie poszukiwany. Po południu do naszej redakcji docierały sygnały, że może zostać wystawiony za nim list gończy. Ostatecznie jednak wizerunku młodego mężczyzny jeszcze nie opublikowano.