Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś derby Rzeszowa. Wielkie derby w Wielką Sobotę

Tomasz Ryzner
Piotra Prędotę (z piłką), snajpera Stali, w sobotę na oku będzie miał m.in.  Piotr Szkolnik
Piotra Prędotę (z piłką), snajpera Stali, w sobotę na oku będzie miał m.in. Piotr Szkolnik Bartosz Frydrych
W Wielką Sobotę na Stadionie Miejskim odbędą się 78. derby Rzeszowa. Niby nie mają faworyta, ale większe problemy przed meczem ma Stal.

Stalowcy są gospodarzami meczu, lepiej znają boisko, jednak trener Marcin Wołowiec mocno drapie się po głowie.

- W tej chwili nie wiem, jaki skład wystawię. Do kontuzjowanego Petera Suswama dołączył Michał Lisańczuk, który ma problem z kolanem. Na domiar złego, Piotrka Murawskie- go znów dopadła grypa. Ciężko też będzie uzupełniać skład juniorami, bo musieliby grać dwa dni po meczu w swojej lidze - mówi coach biało-niebieskich.
Niedobre prognozy

Jesienią padł remis 1:1. Stalowcy uratowali punkt tuż przed końcem, po golu Łukasza Szczoczarza. Resovia ma w tabeli 3 punkty przewagi nad rywalem. - W ataku mam z kogo wybierać. Liczę, że sobie poradzimy, ale faworytami nie jesteśmy - mówi Wołowiec, dla którego będą to drugie derby Rzeszowa. Wiosną 2013 roku po rejteradzie z Hetmańskiej Roberta Kasperczyka objął Stal, która przegrała z Resovią 0:1.

- Wtedy byłem nieoficjalnym trenerem Stali, ale - oczywiście - chcę się odkuć za tamten wynik. Prognozy pogody nie są za dobre, boisko może być trudne. Nie spodziewam się ze strony Resovii koronkowych akcji. To derby, nie będzie miejsca na taką grę - dodaje Wołowiec.

Resovia ma jeden poważny ubytek - nie zagra Przemysław Pyrdek (skręcił staw skokowy). - Kontuzjami w Stali się nie interesujemy. Zresztą derby potrafią stawiać ludzi na nogi - mówi Szymon Grabowski, II trener "pasiaków". - Skład mamy stabilny, ale szykujemy niespodziankę, by ustawienie nie było tak czytelne.

Trenerów Resovii cieszy, że drużyna będzie mieć wsparcie kibiców, o czym władze miasta zdecydowały w środę. - Derby to święto dla kibiców. Fajnie, że obie drużyny będą w takiej samej sytuacji - dodaje Grabowski. - Motywację do walki mamy podwójną, bo pamiętamy, że jesienią zwycięstwo uciekło nam w ostatnich minutach.

Jak już informowaliśmy, fani obu drużyn zajmą miejsca na starej trybunie. Resoviacy w tak zwanej "klatce" dla gości i ewentualnie w części sektora buforowego. Sędzia da sygnał do gry o godzinie 15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24