Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy PGE Stali Rzeszów wreszcie wyjadą na własny tor?

Marek Bluj
Żużlowcy z Rzeszowa chcą na swój tor. W akcji Karol Baran.
Żużlowcy z Rzeszowa chcą na swój tor. W akcji Karol Baran.
PGE Stal Rzeszów we wtorek (godz. 16) zmierzy się z ROW-em Rybnik. Na próbę generalną przed ligową premierą przyjadą Greg Hancock i spółka.
Rzeszowianie, jako jedyna drużyna w kraju, na swoim torze nie przeprowadzili jeszcze żadnego treningu.

Ekipy remontowe miały pracować na stadionie także wczoraj, aby zakończyć prace. Może dziś uda się wreszcie wyjechać na swój tor!

W sobotę w Rybniku odbył się trening punktowany pomiędzy ROW-em i PGE Stalą. Wygrali występujący w eksperymentalnym składzie rzeszowianie 45:33.
W rzeszowskiej drużynie najlepiej spisał się Karol Baran, który zdobył 10 punktów, 9 oczek i bonusa zdobył Mirosław Jabłoński.

To kolejny dobry występ Barana, który w czwartkowych eliminacjach Złotego Kasku w Krośnie zajął piąte miejsce i awansował do lubelskiego finału. "Carlos" nie był przewidywany do składu na pierwszą część sezonu w ekstralidze. Nie uszyto nawet dla niego nowego kevlara. Trzeba chyba iść do przymiarki i ubrać zawodnika w skórę.

- Miałem jeden motocykl, chciałem go przetestować. Na rybnickim torze był naprawdę szybki - stwierdził zadowolony Baran.

ŻKS ROW Rybnik - PGE Stal Rzeszów 33:45

ROW: 9. Baliński 10 (2,3,2,3), 10. Chromik 0 (-,0,d,d), 11. n Ułamek 9 (3,d,3,3), 12. Grobauer 2 (0,1,1,d), 13. Szombierski 4 (3,d,1,-), 14. Chmiel 5+1 (2*,1,2,0), 15. Wieczorek 3 (3,d,-), R1. Schmidt 0 (0,0). Trener Jan Grabowski.
PGE Stal: 1. Baran 10+1 (3,3,3,1*), 2. Sówka 6+2 (1,2*,2*,1), 3. Lampart 8+1 (1*,3,1,3), 4. M. Jabłoński 9+1 (2,2*,3,2), 5. brak zawodnika; 6. K. Rempała 7 (1,2,2,0,2), 7. Malitowski (gość) 5+1 (w,1,1*,2,1).

- Był to bardzo pożyteczny sprawdzian. Chciałem zobaczyć w akcji Mirka Jabłońskiego. Motocykle spisują mu się nieźle. Bardzo dobrze pojechał Karol Baran. Do trójki Polaków doszedł nam czwarty. Teraz będziemy przygotowywać się już do meczu z Lesznem - komentował trener Janusz Ślączka.

- Kenni Larsen udał się do Danii, bo coś mu się podziało z jednym z silników, no i pojechał potrenować, bo w Rzeszowie nie ma gotowego toru.Natomiast Kildemand miał w sobotę mecz w Danii. Każdy szuka jazdy, każdy chce być jak najlepiej przygotowany do rozgrywek - podkreśla Ślączka.

- Mam nadzieję, że pogoda pozwoli na to, aby pojeździć już w poniedziałek i że we wtorek tor zostanie odebrany i odjedziemy sparing z ROW-em - dodaje szkoleniowiec naszego beniaminka ekstraklasy. - Przyjadą Hancock, Kildemand, Ljung i inni nasi zawodnicy.

Wstęp na zawody jest bezpłatny dla wszystkich. Podczas sparingu w pawilonie sędziowskim sprzedawane będą karnety na sezon 2015 oraz kalendarz drużyny.

Bezpośrednio z Rybnika trener Janusz Ślączka wraz z Mirosławem Jabłońskim, Dawidem Lamparetm i Łukaszem Sówką pojechali do Leszna na zaplanowany na niedzielę finał mistrzosstw Polski par klubowych. Zawody jednak odwołano.

W Lesznie, po opadach deszczu, długo trwały prace na torze, ale sędzia Marek Wojaczek po konsultacji z zawodnikami ostatecznie postanowił zawody odwołać. Medalistów mistrzostw Polski par klubowych poznamy zatem w innym terminie. Póki co, nie jest on jeszcze znany.

Ze względu na złe warunki atmosferyczne nie odbyło się też kilka innych imprez, w tym trójmecz młodzieżowych reprezentacji Polski, Danii i Szwecji w Rawiczu oraz spotkania sparingowe, w tym potyczka Startu Gniezno z Betard Spartą Wrocław.

W sparingowym meczu ekstraligowy GKM Grudziądz pokonał I-ligowego Orła Łódź 50:39.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24