Władze Przemyśla nie chcą ronda na Pl. Konstytucji

Z interpelacją do prezydenta Przemyśla wystąpiła radna miejska Ewa Sawicka (PO).

- W trakcie spotkań z mieszkańcami często padały takie propozycje. Starsi mieszkańcy miasta przypominali, że w tym miejscu było rondo, które spełniało swoją rolę - twierdzi radna Sawicka.

Skrzyżowanie, pomimo, że z sygnalizacją świetlną, od dawna jest jednym z wąskich gardeł komunikacyjnych Przemyśla. Często kierowcy jadący w korku, wjeżdżają na skrzyżowanie nawet, gdy nie mają miejsca na kontynuowanie jazdy. Po zmianie świateł blokują przejazd innym samochodom. Inny ważny problem, to brak możliwości skręcenia z ul. 3 Maja w Krasińskiego. Dojazd do tej ulicy jest obecnie dość skomplikowany i trudny dla kogoś, kto nie zna dobrze miasta.

- Ronda są w każdym większym mieście i ruch dzięki temu jest o wiele bardziej płynny i bezpieczniejszy - argumentuje radna. Jako przykład podawała rondo na ul. Lwowskiej.

W odpowiedzi na interpelację władze miejskie przyznają, że technicznie wykonanie ronda w miejscu obecnego skrzyżowania na Pl. Konstytucji jest możliwe, ale z różnych powodów nieuzasadnione.

- Koszt przebudowy skrzyżowania może zostać określony na podstawie kosztorysu inwestorskiego, po sporządzeniu projektu budowlanego. Ewentualne przywrócenie ruchu okrężnego wiąże się z przebudową nie tylko części drogowej, lecz również sieci kanalizacyjnej, wodociągowej, elektrycznej i teletechnicznej według warunków wydawanych przez zarządców tych sieci. Szacunkowy koszt, przy porównaniu do wybudowanego ronda Paderborn, może wynosić ok. 4,5 mln złotych - twierdzi Janusz Hamryszczak, zastępca prezydenta Przemyśla.

Rondo Paderborn powstało w ciągu ul. Lwowskiej, na dość niebezpiecznym skrzyżowaniu z ul. Batorego oraz ul. Wernerus - Neumann, wyjazdową z McDonald'sa i Castoramy.

Hamryszczak przedstawia również analizę bezpieczeństwa na skrzyżowaniu na Pl. Konstytucji. Z policyjnych rejestrów wynika, że w latach 2010-2014 w tym miejscu dochodziło do drobnych kolizji i jednego wypadku, w którym ranna została jedna osoba - twierdzi Hamryszczak.