Będzie rekord w PKO Półmaratonie Rzeszowskim

W środę w rzeszowskim magistracie odbyła się konferencja prasowa, na której omawiano szczegóły organizacyjne półmaratonu, zaprezentowano też koszulki zaprojektowane na imprezę oraz medale dla zawodników. - Na liście startowej jest już blisko 900 osób. Ze sztafetami będzie ich, plus minus, 1000. Limit wynosi 1500 - informuje Piotr Kowal, trener lekkoatletyczny w Resovii, jeden z organizatorów biegu. Oznacza to, że padnie rekord frekwencji półmaratonu, który rok temu ukończyło 851 osób.

Start i metę wyznaczono, tak jak rok temu, na placu eventowym Millenium Hall. Sygnał do startu zabrzmi w samo południe. Nagrody w kategorii open dla kobiet i mężczyzn wyniosą: 1. miejsce - 3000 zł, 2. - 2000, 3. - 1500, 4. - 1000, 5. - 700. W klasyfikacji Polak/Polka najlepsi otrzymają nagrody finansowe lub rzeczowe o następującej wartości: 1. miejsce - 1000, 2. - 700, 3. - 600 złotych.
- Jesteśmy jednym z nielicznych biegów tak mocno honorującym polskich biegaczy. Jest to możliwe między innymi, dzięki wsparciu PKO BP. Mamy nieco większy budżet i jakość imprezy może pójść w górę - podkreśla trener Resovii. Bieg główny rozpocznie się o 12. Wcześniej odbędzie się szereg biegów dla dzieci i młodzieży. Do półmaratonu zgłosili się już Kenijczycy, ale na faworyta wyrasta Artur Kozłowski, wielokrotny mistrz Polski w biegach długich, obecnie trenujący w... Kenii. - Celuje w wynik1 godzina 4 minuty, co może dać wygraną - ocenia Kowal. Trasa (21,097 km) będzie podobna do ubiegłorocznej. Na kilka godzin zamknięty dla ruchu samochodowego zostanie most Zamkowy, ulice Szopena, Targowa, Śródmieście i ulica Hetmańska.

Wcześniej, 29 marca, odbędzie się ostatnie spotkanie biegowe przed kwietniową imprezą Rozpocznie się o godz. 10 na placu eventowym. Więcej szczegółów na stronie www.runrzeszow.pl.