Konsultacje zakończone. Dynów się nie skurczy

Władze Dynowa chciały wyłączyć z granic miasta osiedle Bartkówka tak, by zostało wioską, ale wciąż administracyjnie podlegało pod miasto. Zamysł był taki, by utworzyć z gminy miejskiej - gminę miejsko-wiejską. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się jednak mieszkańcy osiedla.

- Konsultacje społeczne rozpoczęliśmy właśnie od nich. Burmistrz spotkał się z mieszkańcami i przedstawił im wszystkie plusy i minusy. Następnie odbyło się tajne głosowanie - wyjaśnia Zofia Pantoł, sekretarz Dynowa.

Zainteresowanie konsultacjami było niewielkie. Wzięło w nich udział zaledwie 91 osób z 726 uprawnionych. Pomysł burmistrza poparło tylko 9 mieszkańców, jeden wstrzymał się od głosu, pozostałych 81 było przeciw.

- W związku z tym, że mieszkańcy tego osiedla chcą pozostać w mieście, nie było sensu, żeby organizować spotkania na innych osiedlach. Burmistrz zdecydował, że już nie będzie podejmował dalszych działań w tej sprawie - tłumaczy sekretarz.

Bartkówka była już kiedyś wioską. Do miasta została włączona w 1993 roku. Wyłączenie jej z granic miasta miało między innymi ograniczyć spore wydatki związane ze szkołą na tym osiedlu. Jest sporym obciążeniem dla budżetu, a subwencja na szkołę wiejską jest znacznie wyższa niż na miejską.