Dziś wielkie derby! Siarka Tarnobrzeg podejmuje Stal Stalową Wolę

Drugoligowe derby Podkarpacia to jest to, co "tygrysy lubią najbardziej". W rundzie jesiennej Siarka zremisowała w Tarnobrzegu ze Stalą 1:1, gole strzelili Michał Paluch oraz Michał Czarny. Spotkanie rozgrywane było na tarnobrzeskim stadionie, ale oficjalnie gospodarzem meczu była "Stalówka", która przez prace na swoim obiekcie nie mogła wtedy zagrać u siebie.

Wyżej w tabeli są stalowowolanie, którzy zajmują trzecie miejsce z 38 punktami, a "Siarkowcy" są na ósmej pozycji z 33 "oczkami". W derbach miejsce w tabeli przestaje mieć jednak znaczenie. Fani w Tarnobrzegu wspominają szczególnie wygraną Siarki ze Stalą 4:1 w drugiej lidze w sezonie 1990/91, z kolei Stal wygrała w tym samym sezonie u siebie 2:0. W sezonie 1993/94 drużyny walczyły w ekstraklasie, w Stalowej Woli był bezbramkowy remis, w Tarnobrzegu Siarka wygrała 1:0. W Stalowej Woli żywa jest na pewno pamięć o wygranych Stali w Tarnobrzegu po 2:1 w 2013 i 2014 roku.

Siarka rozpoczęła wiosenne mecze od porażki ze Zniczem w Pruszkowie 1:3, ale w drugiej kolejce wygrała z Energetykiem ROW Rybnik na wyjeździe 1:0. - Ta wygrana dała nam nie tylko trzy punkty, ale też wiarę w siebie. Jesteśmy teraz mocniejsi i z wiarą w sukces przystąpimy do meczu ze Stalą. Wiemy, że to derby, że mecz będzie bardzo trudny, ale też wiemy, że musimy go wygrać - mówi obrońca Łukasz Nadolski.
Trener Ryszard Kuźma ze spokojem podchodzi do coraz częstszych komentarzy na temat derbów.

- Dla kibiców są to derby, ale my musimy podejść do tego spotkania na spokojnie. Wiemy jak gra rywal - mówi trener.
W Siarce nie zagra pauzujący za kartki Jakub Więcek i kontuzjowany Robert Chwastek. Stal po świetnym początku wiosny i wygranej z Rozwojem w Katowicach 5:1 nieoczekiwanie przegrała ostatnio u siebie z Nadwiślanem Góra 0:1. I będzie bardzo chciała się zrehabilitować za tę porażkę. W Tarnobrzegu nie zagra jeden z kluczowych obrońców, Adrian Bartkiewicz, który pauzuje za kartki, kontuzję leczy Michał Czarny. Do składu wracają po wyleczeniu urazów Michał Bogacz i Paweł Giel, a po pauzie za kartki Mateusz Kantor.

- Zbliża się godzina "zero", chłopaków nie trzeba specjalnie motywować na ten mecz. Każdy zdaje sobie sprawę, jak ważne to spotkanie, także dla układu tabeli - mówi Jaromir Wieprzęć, trener Stali.

- Podchodzimy do derbów bez "napinki", chcemy po prostu udowodnić na boisku, że jesteśmy lepszym zespołem od Siarki i sprawić radość naszym kibicom, którzy z tego co wiem wybierają się w dużej grupie do Tarnobrzega - dodaje Tomasz Wietecha, kapitan Stali.

Organizatorzy spotkania apelują do kibiców, by zaopatrywali się w bilety wstępu nieco wcześniej. Przedsprzedaż prowadzona będzie w kasie od strony basenu krytego, która czynna będzie w piątek w godzinach od 11 do 17, natomiast w sobotę już od godziny 10. Normalny bilet kosztuje 14 złotych, ulgowy 10 zł.