Twórcy Podkarpacia: Stefania Buda gawędziarka i regionalistka

Stefania Buda to 76-letnia mieszkanka Nosówki, wieloletnia działaczka społeczna, regionalistka i gawędziarka, która odsłania młodemu pokoleniu tradycję i zwyczaje swojego regionu. Od 1975 roku jest członkiem zespołu ludowego "Nosowiany"w Nosówce.

- Opracowaliśmy w widowiskach scenicznych 18 tematów o rzeszowskich tradycjach i zwyczajach, z dbałością o dawną gwarę, rekwizyty oraz stroje. W maju będziemy obchodzić 40-lecie działalności zespołu - podkreśla z dumą.

- Zespół obrzędowy był wielopokoleniowy. Kiedyś były w nim całe rodziny: od dziadków, aż po wnuki. Teraz ze względu na sytuację gospodarczą w Polsce mamy dwie grupy: seniorów i dzieci. W grupie dziecięcej są już prawnuki pierwszych członków zespołu. Pokolenie średnie musi pracować, jak nie w Polsce to za granicą - dopowiada pani Stefania.

Jest również członkiem Stowarzyszenia Kultury, Tradycji i Nowoczesności Wielu Pokoleń w Zgłobniu oraz Regionalnego Stowarzyszenie Twórców Kultury w Rzeszowie. Prowadzi także Nieformalną Grupę Lokalną "Pod Miastem". - Celem jest pomoc w rozwiązywaniu wszelkich lokalnych konfliktów oraz ogólna pomoc mieszkańcom - opowiada pani Stefania, która napisała scenariusz do filmu "Kiedy ranne wstają zorze; ranek w dzień powszedni na wsi początku XX wieku".

- Film nakręcony został w skansenie w Kolbuszowej. Obrazuje zwyczajne, codzienne życie wsi polskiej z początku XX wieku. Były to jeszcze czasy mojego dzieciństwa. Aktorami filmu byli członkowie zespołu "Nosowiany" - dodaje reżyserka widowiska.

Na swoim koncie ma także sołtysowanie, była radą radną dwóch kadencji w gminie Boguchwała. Wielokrotnie wyróżniana, nagradzana i odznaczana za osiągnięcia, działalność kulturową i znaczącą pracę społeczną. - Rada Gminy Boguchwała przyznała mi tytuł Zasłużony Obywatel Gminy Boguchwała w 2010 roku - mówi. Jest już na emeryturze, przepracowała 36 lat jako księgowa. Dziś należy do Miejskiej Rady Seniorów w Boguchwale. Nadal jest aktywna. - To mój sposób na szczęśliwe życie i recepta na udaną starość - akcentuje z uśmiechem. - Żyję pasjami. Robię rękodzieła i dekoracje. Piekę ciasta m.in. kołacze i szyszki. Wszystko to robię z dobrego serca - dodaje