Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LIVE: Asseco Resovia kontra Jastrzębie

Marek Bluj
Od lat kibice Asseco Resovii uchodzą za najlepszych fanów w naszym kraju. W dzisiejszym meczu na pewno dadzą z siebie wszystko i tradycyjnie będą siódmym zawodnikiem rzeszowian. Wszyscy liczymy, że ci odwdzięczą się świetną grą i zapewnią sobie awans do finału.
Od lat kibice Asseco Resovii uchodzą za najlepszych fanów w naszym kraju. W dzisiejszym meczu na pewno dadzą z siebie wszystko i tradycyjnie będą siódmym zawodnikiem rzeszowian. Wszyscy liczymy, że ci odwdzięczą się świetną grą i zapewnią sobie awans do finału. Krzysztof Kapica
Siatkarze Asseco Resovii rzucą dziś na szalę wszystko, aby po raz trzeci pokonać Jastrzębski Węgiel i awansować do wielkiego finału MP. Śledź relację live.

Resoviacy w rywalizacji play-off do trzech wygranych prowadzą 2-0. Do szczęścia potrzeba im jeszcze jednego zwycięstwa. Jastrzębie po dwóch porażkach z naszą drużyną jest mocno zranionie, ale nikomu nawet w głowie, aby ich lekceważyć.

Wszyscy wojownicy gotowi do walki
- Na pewno podejmą walkę, ale będziemy gotowi, aby nie dać się zaskoczyć. Chcemy rozstrzygnąć ten półfinał w trzech meczach - zapewnia trener Andrzej Kowal, który ma do dyspozycji wszystkich swoich wojowników. Niewykluczone, że w Jastrzebiu wystąpi Zbigniew Bartman, ale jeżeli już "Zibi" znajdzie się w składzie gości, to może wejść tylko na zmianę, raczej na pewno nie od początku spotkania.

Siatkarzom Resovii z pewnością chodzi już po głowie Final Four Ligi Mistrzów, ale na ten moment najważniejsze jest Jastrzębie, dopiero później będziemy myśleć co dalej? - twierdzą zawodnicy i szkoleniowiec.

LIVE: Asseco Resovia - Jastrzębski Węgiel

Czy rywale mogą się nawzajem czymś jeszcze zaskoczyć?
Jeżeli gra się ze sobą kilka meczów z kolei, to z pewnością zespoły znają się już na tyle, że wiele reakcji jest niemal automatycznych, podświadomych, ponieważ zawodnicy na określoną sytuację są przygotowani. Kiedy spotykamy się ze sobą kilka razy, to duże pole do popisu mają trenerzy nad zmianą taktyki, realizacji gry, tłumaczy szkoleniowiec Resovii.

- Każdy mecz jest inny i w każdym staramy się zaskoczyć czymś przeciwnika, podobnie jak przeciwnik nas. Jeżeli mamy dużo materiału, to jestemy w stanie wychwycić zachowania poszczególnych zawodników. W takim przypadku należy może w mniejszym stopniu mówić o zaskoczeniu, a większe znaczenie będzie miało przygotowanie mentalne do meczu - dodaje Kowal.

To nie jest jeszcze maksimum
Resovia gra widowiskowo i skutecznie. Wygrywa. - Czy nasza drużyna jest już w pełnym gazie, czy ma jeszcze rezerwy? - zapytaliśmy trenera Kowala. - Żaden trener nie powie, że to, co prezentuje jego zespół to jest maksimum, bo nikt nie jest w stanie tego stwierdzić. Drużyna zawsze może grać lepiej, bardziej perfekcyjnie. Nie jesteśmy na etapie maksimum, wiem, że nasz zespół stać na jeszcze lepszą grę - zapewnia szkoleniowiec. Nasi zawodnicy mają jeszcze dodatkową motywację, jeżeli dziś wygrają, to będą mieli spokojne święta, bo ewentualny czwarty mecz zaplanowany został na 4 kwietnia, czyli w Wielką Sobotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24