Sparingi: Ostatnie szlify czwartoligowców [WYNIKI]

ULKS Grabówka - Cosmos Nowotaniec 0:1 (0:1)Bramka: Zarzyka.

W ostatnim przetarciu przed startem rundy wiosennej Cosmos zmierzył się z rywalem z klasy O. Pierwotnie mecz miał się odbyć na naturalnym boisku w Nowotańcu, ale ze względu na złe warunki atmosferyczne grano na sztucznej murawie w Pakoszówce. Z tego powodu nie do końca zadowolony był trener Ireneusz Zarzyka. - Zależało mi, aby ten ostatni sparing odbył się na normalnym boisku, ale nie było wyjścia. Nasza gra wyglądała całkiem nieźle, a szansę dostała również młodzież - powiedział.

Crasnovia - Czarni Jasło 3:0 (1:0)Bramki: Krzak, R. Szczepański, A. Szczepański.

Mecz odbył się na bocznym boisku Crasnovii, a warunki do gry nie były zbyt korzystne. - Mimo tego mogliśmy, a nawet powinniśmy wygrać zdecydowanie wyżej. Brakowało jednak skuteczności, a momentami po prostu szczęścia - uważa Michał Czech, kierownik Crasnovii, która pozyskała jeszcze dwóch zawodników. Z Orła Wólka Niedźwiedzka do drużyny Jakuba Słomskiego trafił Norbert Opoń, a z Zabajki Sebastian Mendoń.

Resovia II - Sawa Sonina 3:1 (0:0)Bramki: Kmiotek, Różak, Zuchowski - Bukała.

Niezbyt okazale wypadł ostatni sparing Sawy Sonina. - Pierwsza połowa była wyrównana, druga już pod dyktando Resovii - nie ukrywa Adam Domaradzki, trener Sawy, której udało się pozyskać napastnika z Ukrainy Nazara Mikuliszyna.

Piast Tuczempy - Motor Grochowce 2:0 (1:0)Bramki: Pasaj, Kossak.

W drużynie Piasta szansę do pokazania się dostali wszyscy zawodnicy. - Teraz przed nami ostatnie szlify przed startem ligi. Czekamy na nią już z niecierpliwością - mówi Marek Strawa, trener "piastunek".

Pogoń Leżajsk - Bukowa Jastkowice 2:0 (0:0)Bramki: Dąbek, Staroń.
Jedną z bramek dla Pogoni zdobył Mateusz Staroń, który ostatnio przebywał za granicą. - Może nam pomoże w kilku meczach. Nic nie jest jednak pewne - mówi Krystian Lebioda, grający trener "piwoszy". Pogoń cały czas jest zainteresowana pozyskaniem dwóch pomocników Włókniarza Rakszawa Kamila Weremińskiego i Dominika Barana. - Na razie w ich sprawie nic nie wiadomo. Ostatnio chorowali i nie trenowali. Wszystko powinno się wyjaśnić na początku tygodnia - informuje trener Lebioda.

Kolbuszowianka - Wilga Widełka 4:1 (3:0)Bramki: Mokrzycki dwie, Dziekan, Szela - Skupiński.

Z gry Kolbuszowianki zadowolony był jej prezes Dariusz Wróblewski. - Jestem zbudowany tym, co zobaczyłem, bo gra wyglądała całkiem nieźle. Możemy więc ze spokojem podchodzić do inauguracji i ze względnym optymizmem - mówił sternik klubu znad Nilu.

Przełom Besko - Iskra Przysietnica 1:1 (0:1)Bramka dla Przełomu: zawodnik testowany.

Możliwe, że rzutem na taśmę Przełomowi uda się ściągnąć dwóch zawodników. Obaj grają w obronie. - Nie chcę jeszcze zdradzać ich nazwisk, bo jesteśmy dopiero w trakcie rozmów - mówi Paweł Jaślar, trener beniaminka. Jeden z testowanych zawodników zdobył nawet bramkę. Jest środkowym obrońcą, ale może również grać na pozycji defensywnego pomocnika.

Sokół Nisko - Sokół Kamień 9:0 (1:0)Bramki: Serafin trzy, Wójcik dwie, Juda, Kobylarz, Wojtak, Niedziałek.

Sokół Nisko jest blisko pozyskania Kacpra Tarnawskiego. Przeciwko niżej notowanemu rywalowi podopieczni Artura Lebiody urządzili sobie niezły trening strzelecki, co może być dobrym zwiastunem przed inaugurującym rewanże meczem ze Stalą Nowa Dęba.

LKS Skołoszów - GKS Orły 1:0 (0:0)Bramka: Pilawa.

Czołowy IV-ligowiec bardzo długo męczył się z A-klasową ekipą. Grając w pełnym składzie, już z Mateuszem Buczkowskim, który miał przejść do III-ligowego JKS Jarosław, zwycięskiego gola zdobył w końcówce.

Polonia Przemyśl - Strumyk Malawa 3:2 (1:1)Bramki: Wanat, Gosa dwie - Tokarz, Borek.

Gospodarze zagrali jeszcze bez kontuzjowanego Krystiana Kazka. Przeważali, a Strumyk zdobył gole z kontr. Do przerwy obie ekipy wystąpiły w optymalnych składach, w II połowie trenerzy dokonali kilku zmian.