Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanoczan "załatwiły" kary. W półfinale prowadzą już tylko 2-1

mawa
Tomasz Sowa
Trzeci mecz półfinału play-off hokeiści Ciarko PBS Banku przegrali w Tychach 2:5. Sanoczanie złapali za dużo kar (18 minut, GKS 10), popełnili zbyt proste błędy i później zabrakło im sił na wyrównanie.

Obaj trenerzy znów lekko zamieszali składem, bo choć do GKS-u wrócił Marcin Kolusz, to tym razem brakło Pavla Mojzisa, a w sanockiej drużynie jednak nie było Lukasa Endala. Niesieni dopingiem tyszanie od początku rzucili się na graczy Ciarko, ci nieco im pomogli, bo przed pierwsze 10 minut praktycznie cały czas grali w osłabieniu, w tym przez 15 sekund podwójnym.

Już pierwsza przewaga miejscowych zakończyła się golem. Goście zgubili krążek, a Maksim Kartoszkin obsłużył Patryka Koguta, który precyzyjnym strzałem zaskoczył Brayana Pittona. To właśnie swojemu bramkarzowi zawdzięczają goście to, że nie przegrywali wyżej, bo kilka akcji GKS-u było naprawdę dobrych, a o kolejne bramki powinni pokusić się Michał Woźnica, Josef Vitek i Łukasz Sokół.

Dopiero od 15. minuty goście zaczęli grać swój hokej i zagrażać bramce miejscowych. Jednak w 19. minucie stracili na chwilę grającego tym razem w pierwszym ataku Roberta Kosteckiego, który po ataku kolanem Bartłomieja Pociechy podniósł się z lodu dopiero z pomocą masażysty i powędrował prosto do szatni. W swojej pierwszej przewadze świetną okazję miał Michael Cichy, ale Stephan Zigardy popisał się udaną interwencją.

W II tercji Kris Hogg zamienił się formacjami z Kosteckim, który na szczęście wrócił do gry. I to właśnie Hogg w wyrównanej II tercji... wyrównał stan meczu; pojechał prawą stroną i zagrywał przed bramkę do Mike’a Dantona, ale krążek po drodze odbył się od jednego z obrońców i wturlał się do bramki między parkanami Zigardy’ego.

Swoje okazje na gole mieli Woźnica i wracający z ławki kar Petr Sinagl, ale bramkarze pokazywali, że to jest ich mecz. W 34. minucie Pitton był jednak bezradny, gdy Jakub Witecki wypatrzył pod bramką Jarosława Rzeszutkę, a ten potwierdził reprezentacyjne aspiracje gdy popisał się precyzyjnym uderzeniem pod poprzeczkę.

Od 36. minuty goście przez równe dwie minuty przeżywali trudne chwile gdy po głupich karach Krzysztofa Zapały i Dantona, a później jeszcze Davida Turona musieli grać w podwójnym osłabieniu. Wynik "przytrzymał" jednak Pitton wspierany przez kolegów z obrony.

W 40. minucie, tylko gdy siły na lodzie się wyrównały, bliski wyrównania był Rafał Dutka, jednak po jego strzale z niebieskiej krążek trafił w słupek.

Trzecią odsłonę goście grali już na trzy, ponownie zmienione, formacje. Tyszanie mimo prowadzenia, nie oddali inicjatywy, to oni mieli lepsze okazje na podwyższenie. Wreszcie udało się to Kacprowi Guzikowi, który po indywidualnej akcji minął jednym zwodem dwóch rywali i z korytarza międzybulikowego posłał bombę na 3:1.

Jeśli ktoś myślał, że już jest po meczu, to nic z tego. Turon w przewadze huknął w górny róg. Gdy wszyscy czekali aż Sanok wycofa bramkarza i zaatakuje w przewadze na 89 sekund przed końcem Rzeszutko podwyższył na 4:2. Dopiero wtedy z bramki zjechał bramkarz gości i po błędzie w rozegraniu ukarał ich Josef Vitek.

Kolejne mecze w niedzielę (godz. 18.30 w TVP Sport) w Tychach i w środę w Arenie Sanok.

GKS Tychy - Ciarko PBS Bank Sanok 5:2

Stan play-off (do 4 wygranych): 1-2

Tercje: 1:0, 1:1, 3:1.

Bramki: 1:0 Kogut 2 minuta w przewadze (asysta: Kartoszkin), 1:1 Hogg 27, 2:1 Rzeszutko 34 (Witecki), 3:1 Guzik 51 (Pociecha), 3:2 Turon 55 w przewadze (Williams), 4:2 Rzeszutko 59 (Kuzxin i Hertl), 5:2 Vitek 60 do pustej bramki (Kartoszkin).

GKS Tychy: Zigardy - Besch, Kotlorz; Ferenc, Hertl; Pociecha, Sokół oraz Wanacki - Kogut, Kartoszkin, Vitek; Witecki, Rzeszutko, Kuzin; Woźnica, Parzyszek, Bagiński; Guzik, Galant, Kolusz oraz Majoch. Trener Jiri Sejba.

Ciarko PBS: Pitton - Turon, Williams; Zatko, Richter; Dutka, Rąpała; H. Demkowicz, Dolny - Danton, Cichy, Kostecki; Vozdecky, Konopka, Sinagl; R. Ćwikła, Zapała, Hogg; Wilusz, Pietrus, Sawicki. Trener Miroslav Frycer.

Sędziowali Wolas (Oświęcim) i Breske (Jastrzębie Zdrój). Kary: 10 - 18 minut. Widzów 3000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24