Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MP w zapasach. Stal Rzeszów z dwoma medalami

Marcin Jastrzębski
Najbardziej utytułowany stalowiec Kamil Kościółek (na niebiesko) zdecydowanie triumfował w najcięższej kategorii.
Najbardziej utytułowany stalowiec Kamil Kościółek (na niebiesko) zdecydowanie triumfował w najcięższej kategorii. Krzysztof Kapica
- Wiedzieliśmy, że każdego z naszych zawodników stać na podium, i każdy o nie walczył - podsumował rozegrane w Rzeszowie mistrzostwa Polski prezes sekcji zapaśniczej Stali Rzeszów Krzysztof Nowak.

W sobotę na dwóch matach walczyło ponad 100 zawodników z 54 klubów. Rywalizowali zawodnicy z roczników od 1995 do 1997, w ośmiu kategoriach wagowych. Podkarpacie reprezentowało czterech zawodników Stali Rzeszów.

Złoty Kamil, srebrny Łukasz
Zgodnie z przewidywaniami, najlepiej wypadł Kamil Kościółek (rocznik 96, kat. 120 kg). Brązowy medalista mistrzostw świata juniorów nie miał kłopotów z wygrywaniem kolejnych walk. W finale też triumfował w zdecydowany sposób.

- Kamil świetnie wywiązał się z roli faworyta. Potwierdził, że w Polsce nie ma sobie równych, a przecież ma jeszcze ponad rok startów jako junior - cieszy się Nowak. Łukasz Grzybowski (66 kg, rocznik 97) wywalczył srebro. W finale uległ Marcinowi Majce z ZTA Zgierz. - Walka o złoto była bardzo zacięta. Ostatecznie Łukasz przegrał dwoma punktami - ubolewał prezes.

Zawodnik Stali był jednak chwalony za hart ducha. W ostatnich dniach musiał szybko wracać do zdrowia po kontuzji. - Łukasz miał pęknięty łuk brwiowy, a pozostali zawodnicy przechodzili w tygodniu przed zawodami grypę. Nie mieli spokojnych dni - zaznacza Nowak.

Walczyli o 3. miejsca
Jakub Mendrala (74 kg, rocznik 97) i Mateusz Nowak (96 kg, rocznik 96) przegrali swoje walki o brązowe medale.

- Mendrala przegrała 4:5, a Nowak 14:16, więc obaj stoczyli dobre, równe walki. Zabrakło naprawdę niewiele - oceniał Nowak. Z ogólnego dorobku prezes Stali był zadowolony, choć...

- Nie ukrywam, że liczyliśmy na cztery medale. Chłopcy nie zawiedli. Pokazali się z dobrej strony, a że poziom mistrzostw był wysoki, to dwa medale i dwa 5. miejsca też dają radość - stwierdził Nowak. Rzeszo- wianie w klasyfikacji drużynowej zajęli 2. miejsce, minimalnie ustępując Mazowszu Teresin. Organizacyjny wysiłek Stali też nie poszedł na marne. Przybyłe kluby chwaliły sobie pobyt w Rzeszowie i motywowały nasz klub do organizacji podobnych dużych imprez w przyszłości.

- Te pochwały cieszą, bo nie spotkałem na tej imprezie żadnego niezadowolonego. Z drugiej strony, trudno mi cokolwiek zadeklarować, bo przygotowanie takiej imprezy wiąże się z ogromnymi kosztami - mówił Nowak. Prezes sekcji zapaśniczej Stali przyznał, że gdyby nie pomoc urzędu marszałkowskiego i kilku hojnych sponsorów, trudno byłoby zadowolić taką rzeszę zawodników, trenerów i działaczy z całej Polski. Stal gościła w sumie ponad 150 osób. Suma nagród w każdej kategorii wagowej wynosiła 1000 złotych. Zapaśnicy odbierali m.in. drukarki i głośniki. Za rok do kadry juniorów Stali wejdą dwaj kolejni zdolni wychowankowie- Konrad Tront i Tomasz Kościółek.

Myślą o ME i MŚ
Obecna czwórka - K. Kościółek, Grzybowski, Mendrala i Nowak - ma realne szanse na udział w czerwcowych mistrzostw Europy juniorów w Turcji. Kościółek i Grzybowski liczą się również w kadrze na sierpniowe mistrzostwa świata juniorów, które zostaną rozegrane w Brazylii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24