Asseco Resovia - Jastrzębski Węgiel 3:1
Sety: 25:16, 22:25, 25:20, 25:21.
Resovia: Tichacek, Dryja, Nowakowski, Buszek, Penczew, Schoeps oraz Ignaczak (libero), Konarski, Lotman. Trener Andrzej Kowal.
Jastrzębie: Masny, Łasko, Pajenk, Kosok, Gierczyński, Quesque oraz Wojtaszek (libero), Malinowski, Fillipov, Kańczok. Trener: Roberto Piazza.
Sędziowali: Maciej Twardowski (Radom) i Paweł Burkiewicz (Kraków). Widzów: 4304. MVP: Jochen Schoeps.
Wśród resoviaków zabrakło chorego po syberyjskiej podróży do Nowosybirska Fabiana Drzyzgi. W Jastrzebiu nadal pauzował Zbigniew Bartman.
Resoviacy, jak na faworytów przystało, zaczęli z wysokiego "C". Od początku szachowali gości zagrywką, byli skuteczniejsi w ataku i w bloku. Po ataku i asowej zagrywce Rafała Buszka oraz zbiciu i bloku na Michale Łasce Nikołaja Penczewa uciekli Jastrzębiom na 6:2. Po ataku z krótkiej Dawida Dryi oraz błędzie podwójnego odbicia rywali gospodarze przeważali 9:4. I tę przewagę mocno szanowali. Po bloku Piotra Nowakowskiego i Buszka na Łasce wygrywali 20:15, za chwilę goście popełnili kolejne trzy z rzędu błędy i wicemistrzowie Polski wygrywali 23:16. Nowakowski i Buszek pewnie dodali do rzeszowskiego konta brakujące dwa punkty. To był set bez historii. Jastrzębianie nie postawili się rzeszowskiej drużynie.
W drugiej partii jastrzębianie poprawili jakość swojej gry. Lepiej zagrywali i atakowali. Rozegrali się Łasko i Gierczyński. Resoviacy natomiast byli mniej dokladni. Przed drugą przerwą techniczną po atakach Nowakowskiego i najskuteczniejszego na boisku Schoepsa Resovia uzyskała 2-punktową przewagę (16:14). Potem gra znów toczyła się punkt za punkt. W końcówce jastrzębianie całkowicie przejęli inicjatywę i doprowadzili do wyrównania.
Trzecią partię rzeszowski zespół rozpoczął podobnie, jak pierwszą. Grał pewnie, twardo, skutecznie. Po dwóch akcjach Dryi przeważał 10:5, za chwilę notowano 14:9 i 16:13 dla podopiecznych trenera Kowala. Ambitni jastrzębianie nie zrazili się stratami i odrabiali straty (17:16). Mecz nabrał rumieńców. Po ataku i asowej zagrywce Schoepsa oraz kontrze sfinalizowanej przez Buszka Resovia uciekła na 21:16. To był przełomowy fragment tej odsłony. Resovia nie pozwoliła już przeciwnikom wrócić do gry (23:17). Kropkę nad "i" postawił Schoeps. Świetną serię w ataku (100 procent) notował Dawid Dryja.
Czwarty set był ostatnim. Resovia cały czas miała w nim inicjatywę. Prowadziła wysoko, a jastrzębianie "poprawili wynik w samej końcówce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]