- W Przeworsku jest sporo osób, które biegają indywidualnie. Pomyślałem więc o tym, by przenieść tu model, który obserwowałem na Pomorzu, a głównie w Trójmieście. Wspólne bieganie integruje ludzi i w okolicach Gdańska funkcjonuje bardzo dużo takich grup - mówi Michał Kiełboń, lekarz, który odbywa staż w przeworskim szpitalu. To on wyszedł z inicjatywą założenia Przeworskiej Grupy Biegowej, która dziś liczy kilkanaście osób. - Okazało się, że pomysł spotkał się z aprobatą przeworskich biegaczy. Przedtem nikogo z nich nie znałem - dodaje.
Członkowie Przeworskiej Grupy Biegowej nie tylko wspólnie trenują. Organizują także zawody. W grudniu odbył się I Przeworski Bieg Mikołajkowy, niedawno biegacze uczcili walentynki. 1 marca wzięli udział w biegu "Topem wilczym", który upamiętniał żołnierz wyklętych. - Uznaliśmy, że będziemy się spotykali raz w miesiącu, w soboty lub w niedziele, podczas biegu na 5 kilometrów - wyjaśnia Kiełboń.
Biegacze walczą z zaśmiecaniem miasta
Inicjator powstania Przeworskiej Grupy Biegowej dał się kiedyś poznać jako miłośnik turystyki rowerowej. Jako student odbył kiedyś samotną podróż rowerem wzdłuż wschodniej granicy Polski. Jechał z Gdańska, gdzie studiował, do Przeworska, a wszystkie potrzebne rzeczy wiózł w sakwach. Wyprawa była bardzo dokładnie zaplanowana, pan Michał zwiedzał po drodze osobliwości przyrody, cerkwie i meczety polskich Tatarów. Ważne były rozmowy z ludźmi, mieszkańcami wschodnich rubieży naszego kraju. Także w trakcie studiów Michał Kiełboń zorganizował wraz z dwoma kolegami wyprawę rowerową do Odessy. Kąpiel w Morzu Czarnym była zwieńczeniem tej podróży.
Na dwóch kółkach przemierzał Czarnogórę i objechał Korsykę - Rower zawsze był i jest do tej pory dla mnie najciekawszym środkiem transportu i bynajmniej nie zrezygnowałem z niego. Niedawno próbowałem nawet swoich sił w triatlonie - mówi młody lekarz przeworski. Mimo że rower jest jego ulubioną formą aktywności, to uważa, że bieganie jest najbardziej dostępnym sposobem uprawiania sportu. Wymaga najmniej sprzętu i jest najprostsze logistycznie.
Niedawno na facebookowym profilu Przeworskiej Grupy Biegowej pojawił się apel o niezaśmiecanie miasta. - Bieganie łączy ludzi i przy tej okazji można zrobić coś dobrego. Biegając zwraca się uwagę na to, że wokół jest dużo śmieci- podkreśla Michał Kiełboń. To on wykonał fotografie butelek pozostawionych na terenie ośrodka sportowo-turystyczno-rekreacyjnego przy ul. Budowlanych w Przeworsku.
- To jest teren dobrze zaopatrzony w kosze na śmieci, dlatego te butelki były bardzo rażące -zaznacza. - Chodziło nam o apel do ludzi, który uczuliłby ich na to, by nie traktowali w ten sposób naszego miasta. Ośrodek powstał niedawno, jest taką perełką w Przeworsku, tym bardziej więc było nam przykro, że ktoś w ten sposób go traktuje.
Mimo że Przeworska Grupa Biegowa jest bardzo młoda, jej członkowie startują w grupowych koszulkach. - Ostatnio braliśmy udział w biegu w Bieszczadach. Udało nam się pozyskać sponsora. Intermarche z Przeworska ufundował nam trzy kurtki dla naszych biegaczy - opowiada Michał Kiełboń.
Grupa ma charakter nieformalny. Skupia tych ludzi, którzy chcą biegać i wspólnie działać. - Jesteśmy otwarci na wszystkich. - Namawiamy do uczestnictwa w naszych comiesięcznych biegach -podkreśla założyciel grupy. Najbliższy bieg zorganizowany przez PGB odbędzie się 8 marca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]