Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Igloopol wierzy Adrianowi i Marcinowi. Obaj złożą oświadczenia w podokręgu

kul
Adrian B. (z lewej) to najskuteczniejszy strzelec dębickiej okręgówki po rundzie jesiennej (13 goli).
Adrian B. (z lewej) to najskuteczniejszy strzelec dębickiej okręgówki po rundzie jesiennej (13 goli). Krzysztof Kapica
Nie tylko Adrian B., jest w podejrzany o udział w ustawce kibiców, która miała miejsce w sobotę na drodze między Dębicą a Straszęcinem. Śledztwo prowadzone jest również wobec innego zawodnika Igloopolu Dębica Marcina M.

Prokuratora rejonowa w Dębicy potwierdza nasze informacje, ale tego, czy powstanie akt oskarżenia jeszcze nie wiemy.

- Na razie próbujemy ustalić wszystkich sprawców. Obecnie podejrzanych jest 14 pseudokibiców, ale w ustawce udział brało zdecydowanie więcej osób - mówi Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy. - Trudno powiedzieć, kiedy i czy w ogóle powstanie akt oskarżenia - dodaje prokurator. Sprawa może również zostać umorzona. Prokurator potwierdził, że w gronie zatrzymanych jest zarówno Adrian B. jak i Marcin M.

Jak na tę sprawę zareagował zarząd Igloopolu? - Rozmawialiśmy z chłopakami i obaj zgodnie twierdzą, że jechali na turniej do Tarnowa. Musieli zatrzymać się na zakorkowanej drodze i pechowo znaleźli się wśród zatrzymanych. Nie mamy powodu, by im nie wierzyć - podkreśla Bogusław Mitan, członek zarządu Igloopolu. W tej sytuacji zarząd dębickiego klubu nie zamierza podejmować na razie żadnych kroków. - Wiemy, że obaj odbierali od kierownika drużyny sprzęt na ten turniej - mówi Mitan.

Pozostaje pytanie, czy obaj będą mogli brać udział w ligowych meczach Igloopolu, który rozgrywki rozpoczyna za nieco ponad dwa tygodnie. - Na razie o sprawie wiemy tylko z prasy. Na pewno poprosimy o przekazanie informacji od prokuratury - mówi Wiesław Lada, prezes podokręgu Dębica. Komisja Dyscypliny sprawą dwóch zawodników Igloopolu zajmie się w czwartek 12 marca.

- Zaprosimy zawodników i przedstawiciela zarządu Igloopolu. Piłkarze zostaną poproszeni o przedstawienie oświadczeń - dodaje Lada. Podokręg nie zamierza zawieszać zawodników, dopóki swoich działań nie zakończy prokuratora i ewentualnie sąd. - Gdyby okazało się, że jakikolwiek piłkarz, trener czy działacz bierze udział w "ustawkach", wtedy podejmiemy stosowne kroki. Nie wychodzimy jednak przed szereg. Nikogo nie zawiesimy bezpodstawnie - podsumowuje Lada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24