Szkoły podstawowe w Czeluśnicy, Łajscach i Umieszczu, a także gimnazjum w Umieszczu - zamiar likwidacji tych szkół zgłosiła podkarpackiemu kuratorowi oświaty gmina Tarnowiec. Jan Czubik, wójt gminy Tarnowiec, tłumaczył Nowinom, że cztery lata temu sam walczył o to, żeby szkoły pozostały, ale teraz sytuacja zmieniła się na gorsze.
- Gmina rocznie dopłaca do oświaty dwa miliony złotych. Utraciliśmy zdolność kredytową i już nie dostaniemy ani złotówki z banku. Musimy więc oszczędzać.
Ekonomia i brak dzieci - tym najczęściej wójtowie i burmistrzowie tłumaczą cięcia w oświacie. Do wczoraj na liście szkół do likwidacji na Podkarpaciu widniały 33 szkoły, ale wnioski o opinie wysłane listownie wciąż jeszcze spływały. Najwięcej jest szkół, których zamknięcie wynika z ustawy, czyli techników i liceów uzupełniających, kolegiów języków obcych, ale są też przedszkola, licea, podstawówki i gimnazja.
Rodzice protestują, ale ekonomia rządzi
Na liście do likwidacji jest Szkoła Podstawowa w Wolinie. Teresa Sułkowska, z-ca burmistrza miasta i gminy Nisko, tłumaczy, że nie miała wyjścia.
- Szkoła liczy 35 uczniów, co daje w oddziałach po 3-4 osoby. Musimy uczyć w systemie klas łączonych, co nie jest korzystne dla uczniów. Chcemy stworzyć dzieciom lepsze warunki, ale też patrzymy na finanse. Subwencja na ucznia w tej szkole wynosi ok. 7 tys. zł, a jego kształcenie kosztuje nas 15 tys., czyli dwa razy tyle. Likwidacja placówki jest uzasadniona względami ekonomicznymi.
Dodaje, że szkoła to obiekt murowany, ale o niskich standardach, klasy są wąskie i małe, brakuje sali gimnastycznej.
- Budynek wymaga remontu. Trzeba wydać ok. 1 mln zł. Tylko ma to sens? - pyta Sułkowska.
Jest zadowolona, że kurator wydał już pozytywną opinię w sprawie likwidacji. Zadeklarowała, że nauczyciele przejdą przynajmniej na pół etatu do innych niżańskich szkół. Rodzicom dzieci z SP w Wolinie urzędnicy proponują szkołę ze świetlicą w pobliskiej Podwolinie. Dzieci będą dowożone.
Likwidacja grozi przedszkolu nr 4 w Przeworsku.
- Chodzi tu tylko 15 dzieci, a jak odejdą sześciolatki, to zostanie 9 - tłumaczy Leszek Kisiel, burmistrz Przeworska. - Przy ulicy, gdzie mieści się przedszkole, przed rokiem urodziło się tylko troje dzieci. Koszt utrzymania placówki jest bardzo duży, bo 1,6 tys. zł miesięcznie na 1 dziecko. W innych przedszkolach to 700-800 zł. Bez tego przedszkola dwa inne oraz oddziały przy SP w zupełności wystarczą. Poprosiliśmy rodziców, by wybrali, gdzie poślą dzieci. Nie wszystkim się to podoba. Grupa protestuje, bo uważa, że inne placówki są za daleko, a dzieci odprowadzają babcie.
Zlikwidowane ma być też LO i Technikum Informatyczne w Korczynie. Z kolei wójt Świlczy chce przywrócić SP w Błędowej Zgłobieńskiej. Szkołę poprowadziłoby stowarzyszenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?