W rewanżu zaplanowanym na 11 marca (godz. 20.30) w Rzeszowie resoviakom do awansu do Final Four wystarczą dwa wygrane sety. Tak wiec upragniony finał już bardzo blisko.
- Graliśmy naprawdę dobrze. Wywieraliśmy na gospodarzach ogromną presję. Zagraliśmy agresywnie. Mieliśmy bardzo dobrą pierwszą akcję, graliśmy w niej bardzo skutecznie. Jeżeli kończysz pierwsza akcję, możesz sobie pozwolić na ryzyko w kontrataku i serwisie - powiedział Nowinom po meczu zadowolony trener Andrzej Kowal.
Z pewnością Lokomotiw, który wygrywał Ligę Mistrzów w 2013 roku, nie zrezygnował jeszcze z walki o finał, który odbędzie się pod koniec marca w Berlinie. - W Polsce będziemy walczyć - zapewnia Aleksander Butko, kapitan rosyjskiej drużyny.
- To dopiero jeden mecz, który jeszcze o niczym nie świadczy, ponieważ Lokomotiw stać dużo lepszą grę i na pewno w Rzeszowie będzie grał lepiej. Rosjanie nie mają nic do stracenia i cały czas wszystko jest sprawą otwartą. Zrobiliśmy w pierwszym meczu maksymalnie, co mogliśmy, ale kwestia awansu rozstrzygnie się w Rzeszowie - dodaje Andrzej Kowal.
Resovia 3 godziny po meczu udała się w drogę powrotną - via Moskwa i Warszawa - do Rzeszowa. Nad Wisłok ma dotrzeć w czwartek po godzinie 14.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice