Uchwałę zmierzającą do połączenia Rzeszowa z gminami Krasne i Trzebownisko radni podjęli w grudniu. Skutkiem ich decyzji były konsultacje społeczne, które należało przeprowadzić w tej sprawie we wszystkich trzech samorządach.
W Rzeszowie ankiety można było wypełniać i wrzucać do urn do 23 lutego. Wczoraj miasto podało wyniki konsultacji. Wzięło w nich udział 5497 osób na 142 389 uprawnionych. Chociaż frekwencja była bardzo niska, urzędnicy cieszą się, że urosła w porównaniu z ubiegłym rokiem.
- Połączenie z gminą Trzebownisko poparło 4837 osób, sprzeciwiło się mu 290 głosujących, a wstrzymały się 363 osoby. W sprawie Krasnego zagłosowało 5411 osób. 4779 poparło nasze plany, 281 się im sprzeciwiło, a 351 wstrzymało się od głosu - mówi Katarzyna Pawlak z Biura Prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa. W przypadku obu gmin poparcie dla zmian wyniosło 88 procent.
W sąsiadującej z Rzeszowem gminie Trzebownisko konsultacje zakończą się dzisiaj. Ankiety można było wypełniać tu od 14 lutego. - To już ostatni dzień, kiedy zbieramy ankiety konsultacyjne. W środę o godzinie 12 komisja, powołana przez radę gminy, będzie je liczyć i po południu będziemy znać wyniki - informuje Lesław Kuźniar, wójt gminy Trzebownisko.
Radni z Trzebowniska w sprawie połączenia z Rzeszowem mają wyrazić opinię podczas sesji 13 marca. Wójt Kuźniar jest jednak przekonany, że - podobnie jak konsultacje - głosowanie będzie w tej sprawie formalnością.
- Od lat nasi mieszkańcy i radni sprzeciwiają się zmianom i podobnie będzie teraz. Jesteśmy dużą, prężnie rozwijająca się gminą i nie potrzebujemy łączenia się z miastem - mówi Lesław Kuźniar. Zaznacza, że dla rozwiania wszelkich wątpliwości w tym roku mieszkańcy, wypełniając karty, podawali imię, nazwisko i numer PESEL.
- Taką formę zaproponowali nam radni z Rzeszowa; my ją zaakceptowaliśmy, aby potem nikt nie mówił, że wyniki były sfałszowane. Mam nadzieję, że tym razem sprzeciw wobec planów prezydenta Ferenca zahamuje jego zapędy przynajmniej na kilka lat, bo w gminie mamy ważniejsze sprawy na głowie niż organizowanie co roku bezcelowych konsultacji - dodaje wójt Trzebowniska.
W gminie Krasne, z którą Rzeszów także chciał się połączyć, mieszkańcy zmianie granic sprzeciwili się w połowie lutego. - A podczas sesji 18 lutego ich wolę podtrzymali radni. Przeciwko zmianie granic głosowało 13 osób, jedna wstrzymała się od głosu - mówi Wilhelm Woźniak, wójt gminy Krasne.
Oznacza to, że nawet w przypadku zgody rzeszowskich radnych stolica regionu nie połączy się w styczniu 2016 roku z gminą Krasne.
Cień szansy pozostał jeszcze tylko na fuzję z Trzebowniskiem. Ale i tu wszystko zależy od radnych. Zgodnie z przepisami, łączenie gmin jest możliwe tylko za zgodą obu samorządów, których dotyczyłaby ewentualna zmiana granic.
- To dowodzi, że polityka prezydenta Ferenca w kwestii powiększania Rzeszowa jest zła. Ja także uważam, że miasto powinno rosnąć, ale bez dialogu z sąsiadami nie da się tego procesu przeprowadzić. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski z dotychczasowych porażek i zacząć traktować sąsiednie gminy po partnersku. Tylko w ten sposób można umocnić miasto - uważa Roman Jakim, rzeszowski radny PiS.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?