Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Gliński czeka do wtorku na ruch klubu

luci
Rafał Gliński kilkanaście dni temu ostrzegł działaczy, że jeśli nie rozwiążą problemu zaległych wypłat dla graczy odejdzie.
Rafał Gliński kilkanaście dni temu ostrzegł działaczy, że jeśli nie rozwiążą problemu zaległych wypłat dla graczy odejdzie. Pado
Rafał Gliński mimo swoich deklaracji odejścia ze Stali Mielec prawdopodobnie pozostanie w klubie. Wszystko zależy od tego czy działacze klubu wywiążą się ze złożonych w ubiegłym tygodniu deklaracji.

Kadra PGE Stali Mielec kilka dni temu uszczupliła się o Michała Adamuszka, który odszedł do Śląska Wrocław, w sobote kontuzji kolana nabawił się zaś Piotr Krępa, teraz wciąż realne jest odejście kapitana drużyny Rafała Glińskiego.

Przyczyna odejścia popularnego "Myszy" nie jest wielką tajemnicą. Klub zalegał mu z wypłatami od kilku miesięcy. - Sprawa mojego przejścia do Śląska nie jest jeszcze ostatecznie zakończona, więc na razie wolałbym się wstrzymać od komentarzy. Odpowiem na pytania, kiedy dopełnią się formalności - mówi Adamuszek.

Tymczesem wciąż ważą się losy dalszej gry w Mielcu Rafała Glińskiego. Kapitan naszej drużyny ostrzegł zarząd klubu, że jeśli on i inni zawodnicy nie otrzymają konkretnych dowodów na poprawę finansową w klubie, z końcem lutego również opuści klub.

- Temat przeciągnął się do wtorku. W ostatnim tygodniu spotkał się z nami zarząd klubu i jeśli wyjdą założenia, o których mówiliśmy, to zostaję. Ani ja, ani żaden inny zawodnik nie chce wyjeżdżać z Mielca. Oby tylko zarząd wywiązał się z tego, o czym mówił.

Założenia, o których wspomina Gliński dotyczą wsparcia na rzecz SPR Stal ze strony miasta. Mowa tu o dotacji dla klubu w kwocie 75 tysięcy złotych, zwiększeniu stypendiów dla zawodników oraz dotacji na sport młodzieżowy.

- Te dotacje rada miasta uchwaliła i prezydent je podpisał. Sprawa ich przekazania nieco się wydłużyła, ale mamy zapewnienie, że od poniedziałku stypendia będą już wypłacone na nowym poziomie - tłumaczy Z. Szklarz.

Wiceprezes Stali bardzo ceni sobie współpracę z nowym prezydentem Mielca Danielem Kozdębą. - Miasto zawsze nas wspierało, ale teraz ta współpraca jest znacznie lepsza. Otrzymujemy większą pomoc zarówno finansową, jak i merytoryczną. Prezydent i oddelegowane przez niego osoby bardzo angażują się również w pozyskiwanie nowych sponsorów. Na efekty trzeba jednak poczekać. Nie wszystkie działania też są skuteczne, ale to i tak duży postęp - dodaje Szklarz. - Oprócz tego kontynuujemy rozmowy z PGE na temat przedłużenia umowy. Czekamy też na rozwiązanie sytuacji w PZL. Światełko w tunelu jest już bardzo wyraźne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24